Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaną podkarpackie metropolie

Rafał Adamski
Decyzja, jak ma wyglądać Rzeszowski Obszar Metropolitalny, zapadnie na Podkarpaciu - mówi minister rozwoju regionalnego Janusz Mikuła.
Decyzja, jak ma wyglądać Rzeszowski Obszar Metropolitalny, zapadnie na Podkarpaciu - mówi minister rozwoju regionalnego Janusz Mikuła. R. Adamski
Jeśli dojdzie do porozumienie samorządów czterech miast, to jest szansa na powstanie obszaru metropolitalnego.

W województwie podkarpackim są dwa ośrodki, które mogą stać się metropoliami. Pierwszym jest Rzeszów, gdzie jest siedziba władz administracyjnych i liczne placówki kulturalne. Natomiast drugi znajduje się na północy regionu, a nawet wykracza poza jego granice.

Sandomierz, Nisko, Tarnobrzeg i Stalowa Wola**
Przebywający w Rzeszowie wiceminister rozwoju regionalnego Janusz Mikuła zapewnił, że decyzja o tym, jak ma wyglądać Rzeszowski Obszar Metropolitalny, zapadnie na Podkarpaciu, a zdecydują o tym samorządy. W przygotowywanej przez rząd koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju zawarte będą tylko kryteria dla metropolii. - Ważne jest, dokąd sięga oddziaływanie Rzeszowa jako obszaru metropolitalnego - powiedział Janusz Mikuła. - Metropolia to przede wszystkim sieć powiązań.
Szansa czwórmiasta
- Gdy byłam ministrem, ja i moi współpracownicy zobaczyliśmy, że jest w województwie podkarpackim drugi obszar, który ma szanse w ciągu najbliższych 10 czy 20 lat stać się obszarem metropolitalnym - mówi posłanka Grażyna Gęsicka (Prawo i Sprawiedliwość).
Tym drugim obszarem jest tzw. czwórmiasto: Sandomierz, Nisko, Tarnobrzeg i Stalowa Wola. Liczba ludności w tych miastach wynosi 160 tysięcy osób, co porównywalne jest z Rzeszowem (około 170 tysięcy). W najbliższej okolicy czwórmiasta zamieszkuje 360 tysięcy osób.
Przemysł i turystyka
Są tu silne ośrodki przemysłowe, funkcjonuje specjalna strefa ekonomiczna. Sandomierz i znajdujący się pobliżu Baranów Sandomierski mają też potencjał turystyczny. Kolejną szansą jest możliwość zbudowania zalewów na terenach posiarkowych.
Były już spotkania włodarzy tych miast, organizowane przez biskupa sandomierskiego Andrzeja Dzięgę.
- Głównym problemem tego obszaru jest brak lidera - mówi posłanka. - Trzeba jednak budować świadomość, że coś takiego jest konieczne.
Gęsicka (do niedawna naukowiec, doktor socjologii i ekspert państwowych instytucji) nie wierzy w powodzenie dobrowolnych związków samorządów, gdyż zawsze znajdzie się samorządowiec, który będzie miał własne ambicje (przykłady z ostatnich lat to konflikt Rzeszowa z okolicznymi gminami). Dlatego proponuje powołanie osobnej jednostki, która obejmowałaby obszar metropolitalny.**

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie