Znaleziono ciało, starszy człowiek powiesił się. - Mężczyzna we wtorek rano wyszedł z domu. Kiedy do późnego popołudnia nie wrócił, przed godziną dziewiętnastą zaniepokojona synowa powiadomiła policję - wyjaśnia aspirant sztabowy Wiesław Kluk, oficer prasowy mieleckiej policji.
Rozpoczęto poszukiwania. Policjanci sprawdzili miejsca, w których starszy człowiek mógł przebywać - okoliczne noclegownie, dworce autobusowy i kolejowy. 85-latka jednak nigdzie nie było. Ze względu na noc, przeszukanie terenu odłożono do następnego dnia.
Wczoraj rano kilkadziesiąt osób zaczęło systematycznie przeczesywać teren, w promieniu kilku kilometrów od miejsca zamieszkania zaginionego. W akcji brali udział policjanci sekcji patrolowej, kryminalnej, pies policyjny z przewodnikiem, a także strażacy, rodzina i mieszkańcy wsi.
Po kilku godzinach, kwadrans przed godziną 13, poszukiwania zakończono. Niestety, ich finał okazał się najtragiczniejszy. W odległości kilkuset metrów od domu, znaleziono ciało 85-latka. Mężczyzna odebrał sobie życie - powiesił się na drzewie.
- Po wstępnych oględzinach zwłok można wykluczyć, aby do śmierci tego człowieka przyczyniły się inne osoby. Zweryfikuje to przeprowadzona sekcja zwłok - dodaje oficer prasowy policji w Mielcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?