W porównaniu z ubiegłymi latami, to nieco gorszy wynik. Wydatki bieżące na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły dokładnie 140,67 złotych.
Jak zauważa burmistrz Kolbuszowej Jan Zuba, nie można oszczędzać na wszystkim. - Przede wszystkim musimy dbać o dobro naszych pracowników. Nie możemy oszczędzać na płacach. Wiemy dobrze, że bez podniesienia wynagrodzeń, nie zatrzymamy w Urzędzie naszych pracowników.
Jednak jak dodaje, pewne oszczędności są konieczne. -Będziemy się starać zmniejszyć wydatki przeznaczone na zakup artykułów biurowych, trzeba także wyszczuplić nieco rachunek za korzystanie z telefonów służbowych.
Ranking zorganizował Ogólnopolski Tygodnik Samorządowy Wspólnota. W zestawieniu brały udział gminy od 20-30 tysięcy mieszkańców. Kolbuszowski urząd okazał się tańszy między innymi od tych w gminach: Strzyżów na Podkarpaciu, Biłgoraj w lubelskim czy małopolskiej Dąbrowy Tarnowskiej.
Zwycięzcą rankingu okazała się gmina Hajnówka w województwie Podlaskim, gdzie wydatki bieżące na administrację wyniosły 122,88 złotych na jednego mieszkańca. Natomiast najdroższą gminą okazała się gmina Polkowice w woj. dolnośląskim, tutaj na urzędników wydano aż 740,34 złotego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?