Oszczędzamy na rachunkach

Z powodu rosnących cen mediów warto wiedzieć, w jaki sposób ograniczyć wydatki związane z regulowaniem należności za prąd, gaz i wodę. Skutecznych sposobów jest wiele.

Domowy budżet każdej rodziny w znacznym stopniu jest obciążany rachunkami za media. Warto więc zastąpić stare urządzenia RTV i AGD na nowsze, ekonomiczniejsze w użytkowaniu. Nowe lodówki zużywają bowiem mniej energii elektrycznej, a pralki dodatkowo mają mniejszy "apetyt" na wodę.

PRĄD

Rachunki najbardziej rosną za sprawą zużycia prądu, co wynika z tego, że w każdym domu jest wiele urządzeń RTV i AGD. I dlatego kupując lodówkę, czy też pralkę warto zapoznać się z etykietami informującymi o zużyciu energii elektrycznej. Widnieją na nich tak zwane klasy energetyczne, które są oznaczane literami od A do G. "A" oznacza najoszczędniejsze urządzenie, a "G" takie, które zużywa najwięcej prądu, czy też - w przypadku pralek i zmywarek do naczyń - wody.

Sprzęt RTV nie posiada przeważnie oznaczeń tego typu, ale mimo bez problemu można ustalić, które urządzenie ma największy "apetyt" na prąd. A różnice bywają spore. W przypadku 32-calowego telewizora LCD mogą wynosić nawet 80 W, co jest dużą rozbieżnością, bo odbiorniki tego typu zużywają przeważnie od 120 do 200 W.
Na wysokość rachunków za prąd w dużym stopniu wpływa również oświetlenie. I dlatego zamiast tradycyjnych żarówek warto zastosować energooszczędne świetlówki kompaktowe. Są one wprawdzie droższe niż zwykłe żarówki, ale ich użytkowanie jest znacznie tańsze. Oszczędza się bowiem zarówno na zużyciu energii (świetlówka 13W w ciągu 6000 godzin zużyje 78 kW energii, a żarówka 65W aż 390 kW), jak również na kupowaniu kolejnych żarówek, które mają znacznie krótszą żywotność niż świetlówki (mniej więcej sześć razy).

Jak zamienić żarówkę na świetlówkę? Sprawa wygląda następująco - zamiast 25-watowej żarówki wystarczy zastosować świetlówkę zużywającą 5 Wat. W innych przypadkach: 35W = 7W, 45W = 9W, 55W = 11W, 65W = 13W, 75W = 15W, 90W = 18W, 100W = 20W.
WODA

Największe oszczędności wiążą się z posiadaniem oszczędnej pralki. W tym przypadku oprócz zużycia prądu (wspomniane klasy energetyczne) ważna jest kwestia dotycząca "apetytu" na wodę. Warto na to zwrócić uwagę, bo pralki o podobnych parametrach (wielkość bębna i załadunku, prędkość wirowania) mogą zużywać zupełnie inną ilość wody (w przypadku załadunku 4,5 kilograma - od 39 do 52 litrów).

W łazience, w pomieszczeniu w którym zużywana jest największa ilość wody, rachunki można zmniejszyć także inwestując w nowoczesną toaletę, która do jednego spłukania potrzebuje nawet kilka litrów wody mniej niż starsze modele WC. Ponadto oszczędzimy jeżeli zamiast kąpieli w wannie weźmiemy prysznic, a w czasie mycia zębów lub golenia zakręcimy wodę.

Ponadto zamiast tradycyjnego zmywania naczyń w zlewozmywaku warto zainwestować w zmywarkę. Powód? Czteroosobowa rodzina do codziennego zmywania naczyń zużywa około 100 litrów wody. To średnio prawie pięć razy więcej niż zmywarka. A to nie wszystko, ponieważ podobne wyliczenia dotyczą energii elektrycznej bądź też gazu, a więc dwóch pozostałych składników mających wpływ na koszty związane z myciem naczyń.

GAZ

Sporo oszczędzić można również na rachunkach za gaz. Jak? Podczas gotowania warto przykrywać garnki, a płomień palnika dopasować do wielkości dna garnka. Poza tym warto wiedzieć, że najszybciej gotuje się w garnkach z dnem aluminiowym lub miedzianym. Opłacalnym rozwiązaniem jest też zastąpienie tradycyjnego czajnika elektrycznym, w którym można zagotować mniejszą ilość wody.