Prezydent popiera zarząd cmentarza

W ciągu 3 lat kierowania, spółka zrealizowała wiele ważnych inwestycji. Na ostatniej sesji prezydent miasta poinformował, że nie będzie ogłaszany w tej sprawie nowy przetarg.

O kierowaniu Cmentarzem Komunalnym przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej na ostatniej sesji pozytywnie wypowiadał się prezydent Mielca, Janusz Chodorowski.

Włodarz miasta jest za tym, aby wszelkie procedury po wygaśnięciu umowy odbyły się na drodze bezprzetargowej. Pomysł wywołał krótką dyskusję. Radny Andrzej Skowron twierdził, iż powinien być przeprowadzony przetarg. - Na drodze bezprzetargowej wyłaniani są zarządcy tylko w wyjątkowych sytuacjach. Nie widzę, żeby ta do takich należała.

Odpowiedź prezydenta była krótka: Nie jestem zobowiązany do przeprowadzania przetargu. Każdy chce go wygrać i dostać jak najwięcej pieniędzy. W tej sytuacji trzeba zachować umiar.

Prezydent podkreślał, ze zarząd w ostatnich trzech latach zrealizował wiele ważnych inwestycji na terenie cmentarza. W tym roku wydano na nie dokładnie 9 tysięcy złotych.
Cmentarz pięknieje

Jak mówi Marek Bąbała, prezes MPGK, w ostatnich trzech latach na terenie cmentarza powstały nowe alejki asfaltowe, zmieniło się wejście, które teraz wykonane jest z kostki brukowej. Poza tym wyremontowano kaplicę, zakupiono nowe urządzenia chłodnicze do przetrzymywania zwłok.

Przed cmentarzem efektywnie prezentuje się alejka z nowymi ławeczkami, obok nich postawiono też kosze na śmieci. Zainstalowano także stojaki na rowery, gdyż wiele osób na "groby" przyjeżdża właśnie na dwóch kółkach. Jak mówili obecni na sesji radni, niektórzy, zwłaszcza starsi, są za tym, aby na rowerze można było jeździć także na terenie samego cmentarza. Prezes Bąbała nie popiera takiego pomysłu. - Po prostu nie wypada. Będąc za granicą widziałem wiele cmentarzy i nigdzie nie spotkałem się z takimi praktykami.

Miejsca nie braknie

Obok głównego cmentarza jakiś czas temu powstał nowy, teraz trwają prace nad oddaniem do użytku jeszcze dodatkowego terenu.
Prezydent podkreślał na sesji, że miejsca na cmentarzu nie zabraknie.
Sam prezes Bąbała dodaje, że są także plany, aby na terenie cmentarza wydzielić kwaterę na pole urnowe. - Coraz częściej docierają do nas głosy, że takie miejsce jest w Mielcu potrzebne. Bierzemy na poważnie taką ewentualność.