Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwa pomysły na bezrobocie

Anna Niedzielska
W przyszłym roku miesięczny zasiłek dla bezrobotnych prawdopodobnie będzie wynosił 788 złotych.
W przyszłym roku miesięczny zasiłek dla bezrobotnych prawdopodobnie będzie wynosił 788 złotych.
Projekt mający jeszcze bardziej zmniejszyć bezrobocie, który powinien wejść w życie w przyszłym roku, już jest gotowy.

Wiceminister pracy Czesława Ostrowska przedstawiła główne założenia nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia. Zasadnicze zmiany są trzy: wyższy zasiłek przez pierwszy kwartał, zwiększona pomoc doradców zawodowych i możliwość praktycznej nauki w zakładzie pracy.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które opracowało projekt nowelizacji ustawy, chce, aby w przyszłym roku miesięczny zasiłek dla bezrobotnych wzrósł prawie o połowę. Obecnie jest to 538 złotych, a planowana jest podwyżka do 788 złotych. Taki zasiłek obowiązywałby przez pierwsze trzy miesiące, a później malał do wysokości połowy płacy minimalnej, czyli 563 złotych.

- Te trzy miesiące wyższego zasiłku mają zmobilizować do samodzielnego poszukiwania pracy. Jeśli osoba bezrobotna nadal jej nie znajdzie, planujemy, aby każda z nich miała pomoc indywidualnego doradcy zawodowego - mówi wiceminister pracy Czesława Ostrowska.
BAT NA NIECHĘTNYCH

Ułatwieniem dla bezrobotnych będzie rejestrowanie się w gminach. Ci, którzy nie zgodzą się na proponowaną im przez PUP ofertę pracy, zostaną pozbawieni prawa do zasiłku i skreśleni z listy bezrobotnych bezterminowo.

- Jesteśmy też za zlikwidowaniem obowiązkowego odkreślania się z list bezrobotnych. Jednak osoby te będą musiały być w gotowości na wezwanie na rozmowę w sprawie oferty pracy czy propozycji szkolenia. Niezgłoszenie się będzie miało podobne konsekwencje, jak obecne niepodpisanie listy - wyjaśnia wiceminister pracy.

Zyskają z kolei bezrobotni bez prawa do zasiłku. Ci, którzy wezmą udział w szkoleniach, otrzymają stypendium szkoleniowe - 315 złotych miesięcznie. Odmowa wzięcia udziału w takim szkoleniu będzie równoważna z bezterminowym wykreśleniem z rejestru bezrobotnych.

NAUKA W PRAKTYCE

Olbrzymi nacisk jest położony także na pomoc w przekwalifikowaniu zawodowym osób bezrobotnych. Nowy zawód będzie można zdobyć przede wszystkim przez praktyczną naukę w zakładzie pracy. Taki kurs może trwać od 12 do 18 miesięcy. Pracodawca, który uczy zawodu, będzie miał obowiązek udzielać bezrobotnemu urlopu - dwa dni za każde 30 dni kalendarzowych przygotowania. Szkolenia ma kończyć egzamin na tytuł zawodowy lub egzamin czeladniczy.

Samorząd województwa określi listę zawodów deficytowych na terenie regionu. Za szkolenie zapłaci fundusz pracy, pokryje koszty ponoszone przez przeprowadzającą szkolenie firmę, sfinansuje bezrobotnemu badania lekarskie i psychologiczne, egzaminy czeladnicze i po ich pomyślnym zdaniu przez bezrobotnego wypłaci pracodawcy 400 złotych za każdy miesiąc nauki.

Osoba bezrobotna za czas zdobywania nowych kwalifikacji otrzyma stypendium. Dla bezrobotnych z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym, a także starszych niż 50 lat wyniesie ono 140 procent zasiłku dla bezrobotnych. Pozostałe osoby będą w czasie nauki zawodu otrzymywały stypendium odpowiadające 120 procentom zasiłku dla bezrobotnych.

Urząd pracy nie wypłaci jednak osobie bezrobotnej stypendium za okres nieusprawiedliwionej nieobecności na szkoleniu. Jeśli uczestnik z własnej winy przerwie szkolenie lub nie przystąpi do egzaminu kwalifikacyjnego, będzie musiał zwrócił koszty, jakie poniósł fundusz pracy, straci status bezrobotnego i wynikające z niego korzyści, a ponowna rejestracja w powiatowym urzędzie pracy będzie możliwa dopiero po upływie pół roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ministerstwa pomysły na bezrobocie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie