To Zbigniew Sieczkoś, pełniący już w przeszłości rozmaite funkcje.
Kilka dni temu Tadeusz Kensy, wiceprezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego został odwołany ze stanowiska. Przyczyną była spowodowana przez niego awantura na przejściu granicznym. Jak twierdzili świadkowie był wtedy nietrzeźwy.
O nominacji na stanowisko wiceprezesa zdecyduje rada nadzorcza, która prawdopodobnie zbierze się dopiero w drugiej dekadzie listopada. Ale jedna kandydatura - Zbigniewa Sieczkosia - już się pojawiła. Oficjalnie nikt informacji nie potwierdza. Nieoficjalnie jest to jednak prawie pewne.
- Sieczkoś pełnił różne funkcje, ma pewne umiejętności, warto je zagospodarować - mówi anonimowo jeden z działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
Utrzymuje się z diety
W kwietniu Sieczkoś stracił stanowisko dyrektora podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Od tego czasu pozostaje bez pracy, ale jako członek rady nadzorczej Polskiego Radia Rzeszów dostaje dietę 2 tys. zł miesięcznie.
Przez pewien czas była mowa, że ma znaleźć pracę w Urzędzie Marszałkowskim. Prawdopodobnie ostatecznie będzie to jednostka podległa marszałkowi - samorząd województwa ma 99 proc. udziałów RARR. Agencja jest bowiem spółką akcyjną.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?