Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma przejścia na chodniku

Magdalena Małodzińska
Parking zajął część chodnika. Mieszkańcy twierdzą, że teraz nie mają jak przejść.
Parking zajął część chodnika. Mieszkańcy twierdzą, że teraz nie mają jak przejść. M. Małodzińska
Parking przy ulicy Pułaskiego w Mielcu ledwo został wybudowany, a już zbiera zagorzałych przeciwników.

Remont zakończono kilka dni temu. Mieszkańcy na nowiuteńki parking czekali długie lata. Teraz wprawdzie mają gdzie zaparkować samochód, ale - jak twierdzą - nie mają jak przejść.

Kazimierz Totoń, przewodniczący osiedla Żeromskiego w Mielcu, nazywa sprawę skandalem. Jak mówi, miasto wyraźnie zaniedbało sprawę. Prawdą bowiem jest, że według wymogów szerokość chodnika musi wynosić dwa i pół metra. Ten na Pułaskiego takie wymiary miał, ale przed remontem parkingu. Teraz chodnik jest węższy. - Najgorsza sytuacja jest po godzinie 15, kiedy przed parking podjeżdża najwięcej samochodów. Wówczas nie mamy jak przejść! - grzmi przewodniczący.

Za remont nieszczęsnego parkingu odpowiada inwestor. Ten jednak wcześniej musiał otrzymać zgodę od miasta. Teraz magistrat sprawę nie bardzo potrafi wytłumaczyć. Waldemar Wiącek, naczelnik Wydziału Urbanistki, Gospodarki Gruntami i Geodezji, stwierdza, że magistrat wciąż bada sprawę. Natomiast prezydent miasta Janusz Chodorowski twierdzi, że terenem zarządza inwestor, więc to jego sprawa. Przyznaje jednocześnie, że dokładnie sytuacji nie zna. - Wybiorę się na Pułaskiego, zobaczę, to będę wiedział - mówi włodarz miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie