Daszek nad wyświetlaczem, pod którym jest ukryta mikrokamera i nakładki na klawiaturę bankomatu - te proste złodziejskie metody powodują, że z kont klientów polskich banków znika rocznie kilkanaście milionów złotych.
Doświadczyło tego właśnie 320 mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego. Tam złodzieje, za pomocą skanera nałożonego na bankomat banku PKO BP, pobrali dane z numerami kart i kodami PIN. Skaner był zainstalowany na bankomacie tylko przez jeden dzień.
- Rocznie w kraju odnotowujemy kilkadziesiąt przypadków kradzieży danych z kart płatniczych - mówi Bartosz Wilk z Podkarpackiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Ale pieniądze tracimy także przez własną nieostrożność, na przykład zapisywanie numeru PIN na karcie lub liczenie pieniędzy na oczach innych.
MOŻESZ BYĆ OBSERWOWANY
Klient wychodzący z banku i wybierający pieniądze z bankomatu to dla przestępcy bardzo łakomy kąsek. Łatwo mu zaobserwować, kiedy ktoś wypłaca pieniądze i gdzie je chowa. Przekonał się o tym mieszkaniec Mielca, który w poniedziałek wybrał pieniądze z bankomatu, włożył je do saszetki i schował w drzwiach samochodu. Wystarczyła chwila rozmowy z kobietą, która zapytała go o drogę, by stracił całą sumę - 4300 złotych. Ta kradzież mogła nie być dziełem przypadku.
Nie warto kusić losu, wypłacając z konta całą gotówkę, co wciąż jest powszechne u starszych klientów największego polskiego banku. - Niestety, mamy 30 procent klientów, którzy w kasie odbierają emerytury i nawet nie chcą słyszeć o posiadaniu karty do bankomatu. Pokonywanie oporów idzie nam powoli - przyznaje Jan Puzio, dyrektor oddziału PKO BP w Tarnobrzegu, polecając wygodną bankowość. - Karta ma tę zaletę, że pieniędzy wybieramy mniej, tyle, ile nam akurat potrzeba. I możemy zapłacić nią w sklepie.
JAK NIE DAĆ SIĘ OKRAŚĆ
Policjanci i bankowcy radzą - jeśli już idziemy wybierać większą gotówkę, to najlepiej w towarzystwie kogoś z rodziny lub znajomego, do którego mamy zaufanie. Kiedy wypłacamy pieniądze, zwróćmy uwagę, czy ktoś nas nie obserwuje. Nie przeliczajmy banknotów na oczach ludzi, tylko schowajmy dyskretnie i szybko.
Nigdy nie zapisujmy kodu PIN na karcie płatniczej lub na kartce noszonej w portfelu razem z kartą. Kiedy wpisujemy PIN w bankomacie, najlepiej zasłonić go ręką, saszetką lub czymkolwiek, by kamery montowane przez złodziei nie mogły go odczytać. Uważajmy na ludzi stojących za nami w kolejce. Sprawdźmy, czy nikt nie zagląda nam przez ramię. Płacąc kartą w sklepie czy lokalu, nie spuszczajmy karty z oczu. Sprzedawca powinien przy nas wczytać kartę w terminal. Skopiowanie danych zajmuje ułamek sekundy!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?