Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wydaje więcej niż zarabia może spodziewać się kontroli "skarbówki"

Wioletta Wojtkowiak [email protected]
- Anonimy od "życzliwych” też są dla nas źródłem informacji o podatnikach - przyznaje Marek Skocki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu. - Ale każde podejrzenie o życiu ponad stan trzeba udowodnić.
- Anonimy od "życzliwych” też są dla nas źródłem informacji o podatnikach - przyznaje Marek Skocki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu. - Ale każde podejrzenie o życiu ponad stan trzeba udowodnić. W. Wojtkowiak
Kupujesz luksusową biżuterię, a może bajecznie drogą zagraniczną wycieczkę? Jeśli jesteś biednym rencistą być może będziesz musiał wytłumaczyć się przed "skarbówką", skąd na to wszystko masz pieniądze.

Ministerstwo Finansów postanowiło bardziej wziąć się za Polaków, którzy ukrywają przed fiskusem swoje prawdziwe dochody i nie płacą od nich podatków. Do urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej trafiły wytyczne, jak typować i postępować z podatnikami, którzy żyją ponad stan.

KTO KUPUJE ANTYKI, DZIEŁA SZTUKI...

Takie kontrole to czysty zysk dla budżetu państwa. W ubiegłym roku zasiliły go o prawie 85 milionów złotych. Można spekulować, że w dobie kryzysu, kiedy rozkwita szara strefa, ministerstwo specjalnie poszerzyło listę osób, które powinny być w kręgu zainteresowania służb skarbowych.

Na celowniku są między innymi osoby kupujące nieruchomości w kraju i za granicą, drogie samochody, dzieła sztuki, antyki, wyroby jubilerskie. Inspektorzy będą baczniej przyglądać się dochodom i wydatkom m.in. lekarzy, handlowców, usługodawców, którzy nie używają kas fiskalnych.

Prześwietlenia swoich finansów mogą spodziewać się menedżerowie, dyrektorzy przedsiębiorstw, a nawet prezesi spółdzielni mieszkaniowych.

27 PODATNIKÓW SIĘ TŁUMACZYŁO

Uwagę fiskusa mogą przyciągać na przykład duże wydatki i zakupy podatnika. - Rzeczą oczywistą jest, że jeżeli ktoś kupuje drogi dom, a oficjalnie posiada jako źródło dochodów tylko rentę, musi to wzbudzać podejrzenia - mówi Marek Skocki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu.

Bywa że podatnik, którym zainteresuje się "skarbówka", musi wytłumaczyć się, skąd ma na to pieniądze. Wszystko jest w porządku, jeśli przedłoży umowę o pożyczkę z banku. A jeśli nie? Jeśli urząd udowodni, że jego wydatki nie znajdują pokrycia w ujawnionych źródłach dochodu, każe mu zapłacić 75 procent podatku.

- Jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku. Złapać za rękę i udowodnić, że ktoś nieuczciwie powiększył swój majątek, jest bardzo trudno - dodaje Skocki. Urząd Skarbowy w Tarnobrzegu wszczął w ubiegłym roku 27 postępowań podatkowych w sprawie kontroli nieujawnionych źródeł dochodu, a w tym roku siedem.

SĄSIAD MOŻE DONIEŚĆ, ŻE KUPIŁEŚ JACHT

Skąd urzędy czerpią wiedzę na temat finansów podatnika? Korzystają z oficjalnych urzędowych rejestrów: rejestru ksiąg wieczystych, ewidencji działalności gospodarczej, ewidencji pojazdów samochodowych, rejestru jachtów i innych. Współpracują z urzędami celnymi, policją, prokuraturą, Strażą Graniczną, ABW, CBA.

Pomocne w typowaniu do kontroli są sygnały o wystawnym życiu podatnika. Źródłami takich informacji są dystrybutorzy wszelkich dóbr i usług uznanych za luksusowe, na zwykłych anonimach ludzi "życzliwych" kończąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie