Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko z zaświadczeniem pójdą po "becikowe"

Beata TERCZYŃSKA
- Od początku ciąży kobieta powinna być otoczona opieką lekarza. Nie dla pieniędzy z "becikowego”, ale dla zdrowia swojego i dziecka - przekonuje Monika Gubernat, w 10. tygodniu ciąży.
- Od początku ciąży kobieta powinna być otoczona opieką lekarza. Nie dla pieniędzy z "becikowego”, ale dla zdrowia swojego i dziecka - przekonuje Monika Gubernat, w 10. tygodniu ciąży. Tadeusz Poźniak
Bez regularnych wizyt u lekarza przyszłe matki nie mogą liczyć na wypłatę pieniędzy "Becikowe" dostaną tylko te kobiety, które przed 10. tygodniem ciąży zgłosiły się do ginekologa i dostały na to zaświadczenie

. - To dobra zmiana - oceniają lekarze. - Zbyt wiele przyszłych mam zaniedbuje dziś zdrowie i nie odwiedza ginekologa.

Jeśli podejrzewasz, że jesteś w ciąży lub planujesz dziecko, a przy tym liczysz na "becikowe", jak najwcześniej zgłoś się do lekarza. Zmieniła się bowiem ustawa o świadczeniach rodzinnych.

MINISTERSTWO OPRACOWUJE WZÓR

- Od 1 listopada "becikowe" dostaną tylko te kobiety, które przed 10. tygodniem ciąży zgłosiły się na badania do lekarza i mają zaświadczenie - mówi Elwira Kochanowska-Pięciak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie.
Kobieta będzie musiała przedstawić zaświadczenie od lekarza. Ministerstwo Zdrowia opracowuje wzór. Nie będzie jednak problemu z wypisaniem go później, bo lekarz ma u siebie dokumentację medyczną.

GINEKOLOGOM SIĘ PODOBA

Ginekologom podoba się ta zachęta do badań. Krzysztof Szpejankowski, specjalista ginekologii i położnictwa w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie, zauważa, że nawet nie połowa jego obecnie ciężarnych pacjentek zgłosiła się przed 10. tygodniem ciąży. Z tego 90 proc. to kobiety, które pierwszy raz będą mamami.

- Bardzo różnie tłumaczą, dlaczego tak późno przyszły - mówi doktor Szpejankowski. - Najczęściej brakiem czasu, gdyż pracują. Niektóre panie odwlekają wizytę, bo boją się, że gdy ciąża wyjdzie na jaw, to stracą pracę lub przerwą staż. Zdarzają się jeszcze tłumaczenia, że nie zauważyły u siebie odmiennego stanu. Nie pamiętają ostatniej miesiączki, zaszły w ciążę, gdy jeszcze karmiły piersią.

Tymczasem, im wcześniej przyjdą do lekarza, tym bezpieczniej dla matki i dziecka.
- Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, najlepiej, aby pierwsza wizyta u ginekologa odbyła się między 7. a 8. tygodniem ciąży - tłumaczy ginekolog. - Kobieta dostanie skierowanie na obowiązkowe badania, m.in. krwi i moczu (np. poziom glukozy, określenie grupy krwi).

DODATKOWE BADANIA

Lekarz może zlecić dodatkowe badania. Powinien też przedstawić ofertę badań w kierunku wad rozwojowych. Im wcześniej kobieta się na nie zdecyduje, tym lepiej, bo nie robi się ich z dnia na dzień. Najpierw trzeba czekać na termin, potem na wyniki.

- Są choroby, które mają wpływ na ciążę, ale też i ciąża ma wpływ na stan zdrowia. Na przykład cukrzyca czy padaczka. Kobiety, które je mają, powinny być pod szczególną opieką. Absolutnie nie powinny zaniedbywać wizyt u ginekologa - dodaje doktor Szpejankowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie