Zaatakowały kleszcze. I właśnie teraz są bardzo agresywne: mają największe pragnienie ludzkiej lub zwierzęcej krwi, która jest im niezbędna, by osiągnąć dojrzałość płciową.
- Nie pamiętam takiego wysypu kleszczy w kwietniu - napisał nasz czytelnik. - W ciągu kilku dni znalazłem na swoim psie cztery, a na własnym ubraniu - dwa.
MOGĄ NAWET SPOWODOWAĆ ŚMIERĆ
Ukąszenie kleszcza może być bardzo groźne. - Może spowodować zachorowanie na boreliozę i na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych - tłumaczy Małgorzata Kalandyk-Bambuch, dermatolog z Niska. - A są to bardzo niebezpieczne choroby.
Pokleszczowe zapalenie mózgu powodują wirusy, które znajdują się nie tylko w samych kleszczach, ale także w mleku krów, kóz i owiec, dlatego nie można pić mleka surowego.
Pierwszy etap choroby przypomina grypę: podniesiona temperatura, bóle głowy, mięśni. Drugi, gdy wirus dostaje się do płynu rdzeniowo-mózgowego - wymioty, sztywność karku, zaburzenia świadomości.
Gdy dojdzie do stadium trzeciego, mózgowego, skutkami są niedowłady kończyn, częściowy paraliż, drgawki, utrata przytomności, a nawet śpiączka mózgowa i zgon. Przeciwko tej chorobie możemy się jednak zaszczepić. Niezbędny jest jednak cykl zabiegów. Po podaniu pierwszej dawki należy odczekać dwa, trzy miesiące. W ciągu 14 dni po drugim szczepieniu pojawia się odporność, która wystarczy na rok. Po roku powtarzamy szczepienie, a następnie czynimy to, co trzy lata.
CHARAKTERYSTYCZNY RUMIEŃ
Niestety, nie ma szczepionki na boreliozę. Dlatego tak ważne jest wczesne wykrycie schorzenia, kiedy dość łatwo poddaje się ona leczeniu antybiotykami. Pierwsze objawy boreliozy w postaci czerwonego, okrągłego rumienia na skórze występują w kilka do kilkunastu godzin po ukąszeniu. Jest to sygnał, że natychmiast należy się zgłosić do lekarza.
Nieleczona borelioza może, bowiem doprowadzić do ciężkich, nieodwracalnych zmian: początkowo w układzie mięśniowo-stawowym, później może dojść do uszkodzenia niemal wszystkich narządów (podobnie jak w kile - bakteria powodująca boreliozę jest spokrewniona z krętkiem kiły).
Ale skutki ukąszenia przez kleszcze nie są jeszcze do końca poznane. Już w roku ubiegłym niemieckie służby sanitarne alarmowały, że zatruta ślina kleszcza powoduje nie zawsze zdiagnozowane choroby i że bardzo dużo Niemców z tego powodu, z zakażeniami wirusowymi, bakteryjnymi i grzybiczymi trafiło do szpitali.
ODPOWIEDNI UBIÓR
Na co dzień do czynienia z kleszczami mają leśnicy. Jak sobie radzą z tymi pajęczakami i co radzą?
- Wybierając się na spacer, koniecznie się odpowiednio zabezpieczmy: długie spodnie, wysokie buty, koszula bądź kurtkę z długim rękawem oraz nakrycie głowy - mówi Jan Kowal, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Rudnik. - Dobrze jest przed wejściem do lasu użyć środek odstraszający. Często ten sam specyfik, który chroni nas przed komarami odstrasza również kleszcze. Oczywiście starajmy się omijać paprocie i chodźmy po ścieżkach i drogach, bo to zmniejsza ryzyko "złapania" kleszcza. Natomiast zaraz po spacerze dokładnie obejrzyjmy całe ciało i wykąpmy się.
Ale to nie wszystko. Okazało się bowiem, że boreliozą mogą zarażać nie tylko dojrzałe postacie kleszczy żerujące w lasach, ale także osobniki niedojrzałe, zwane nimfami, znajdujące się głównie na łąkach i trawach. Są one niedostrzegalne ludzkim okiem, dlatego nawet, gdy nic nie spostrzeżemy, po każdym spacerze nogi trzeba dokładnie wyszorować szczoteczką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
