Jak się okazuje, wśród 168 pasażerów lotu LO 016 z Nowego Jorku do Warszawy, było jeszcze 22 mieszkańców naszego regionu. Samolot wylądował na lotnisku Okęcie 2 maja, o godz. 13. 13.
- 3 pasażerów z tej grupy po powrocie do Polski nie przyjechało w ogóle na Podkarpacie i teraz są pod opieką służb sanitarnych z województwa, w którym się zatrzymali. Pozostałe 19 osób to mieszkańcy 9 powiatów naszego regionu. Skontaktowaliśmy się już z każdą z tych osób i u nikogo dotychczas nie wystąpiły objawy infekcji - mówi Dorota Gibała,
Wszyscy pasażerowie feralnego lotu są pod nadzorem Sanepidu. Wyznaczeni pracownicy powiatowych stacji będą się z nimi w kontaklcie, by cały czas kontrolować sytuację. Zdaniem specjalistów, w przypadku zakażenia, objawy tzw. świńskiej grypy powinny wystąpić w ciągu 7 dni od kontaktu z chorym.
Jeżeli do soboty, 9 maja, u nikogo z obserwowanych nie wystąpią objawy infekcji, zagrożenie będzie zażegnane.
- Uważam, że ryzyko, iż pozostali pasażerowie samolotu zarazili się wirusem a H1 N1, jest znikome. Po pierwsze, w samolotach są doskonałe systemy filtrów, które oczyszczają powietrze. Po drugie, w czasie lotu hospitalizowana obecnie kobieta nie wykazywała objawów infekcji - dodaje dr nauk med. Jerzy Sieklucki, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych.
Nowiny: Swińska grypa na Podkarpaciu. 22 mieszkańców Podkarpacia leciało samolotem z zarażoną kobietą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?