Aktorka Anna Korcz marzy o synu. Niewykluczone, że to jej marzenie wkrótce się spełni

"To, czy Ania jest w ciąży, czy nie, już niedługo będzie widoczne" - twierdzi jej partner Paweł Pigoń. Podobno Anna Korcz i Paweł Pigoń wzięli niedawno potajemny ślub. Na ich palcach lśnią identyczne obrączki. Zresztą już od dawna mówią o sobie "mąż i żona". Aktorka nie kryje, że marzy o tym, by znów zostać matką. Jej córki z poprzedniego małżeństwa są już nastolatkami, sama ma stałą pracę na planie serialu "Na Wspólnej", spotkała mężczyznę, który dał jej upragnione szczęście i miłość. - Tak, jestem szczęśliwa i zamierzam z tego korzystać - śmieje się Anna Korcz.

Ten jedyny

- Miłość jest siłą napędową wszystkiego - mówi aktorka. - Nigdy nie wątpiłam, że kiedyś znów będę kochać z wzajemnością. Był moment, gdy zaakceptowałam fakt, że jestem sama, ale szybko zaczęło mi brakować emocji towarzyszących miłości. W życiu przecież najważniejsze jest, by mieć z kim dzielić się radościami i smutkami. Czekałam na tego "jedynego". I doczekałam się.

Paweł Pigoń pojawił się w życiu Anny Korcz, gdy ta zwątpiła już, że kiedykolwiek jeszcze będzie umiała się zakochać. Mężczyźni, z którymi była kiedyś związana, po prostu ją zostawiali. Długo trwało nim pogodziła się z faktem, że mąż od niej odszedł. - Po dziesięciu latach wspólnego życia przestałam interesować męża jako kobieta - opowiadała. - Dowiedziałam się, że ma inną. Poczułam się oszukana, upokorzona. W dodatku okazało się, że o jego romansie wiedzieli już wtedy wszyscy oprócz mnie.
Pełna akceptacja

Aktorka zwierzała się wtedy, że kiedy samotnie spędza kolejny wieczór, marzy, że spotka kogoś, komu będzie mogła zaufać i kto ją pokocha. Kiedy poznała Pawła Pigonia, bała się kolejnego rozczarowania, ale zaryzykowała i postanowiła po prostu poddać się rodzącemu się uczuciu. Do nowego partnera przekonały ją córki, które szybko zaakceptowały Pawła. Choć Anna Korcz nie potwierdziła jeszcze pogłosek o tym, że znów spodziewa się dziecka, to jednak wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście ponownie zostanie mamą. Dziecko z pewnością jeszcze silniej połączy ją z Pawłem i uczyni ich związek jeszcze szczęśliwszym.