Donald Tusk wczoraj odwiedził w Zawadzie (gm. Dębica), gospodarstwo Kazimierza Jasińskiego, całkowicie zniszczone przez wodę. Właściciel przeżył cudem. Szwagra próbującego go ratować woda poniosła kilkadziesiąt metrów dalej. Ze złamaną nogą leżał w szlamie i błocie. W ostatniej chwili uratowała go żona i córka.
- Przeżyliśmy tu horror - mówiła wczoraj premierowi Barbara Lechowska, siostra Kazimierza - Brat w jednej chwili stracił wszystko, co miał. Co ma dalej robić, z czego żyć?
Ruszyła pomoc
W podobnej sytuacji znalazło się też ok. 1700 rodzin. Wczoraj ośrodki pomocy społecznej rozpoczęły wypłatę zasiłków. Ponad 2 mln zł wyłoży wojewoda, a 8 mln zł ma pochodzić z rezerwy budżetu państwa.
To nie jedyne źródło pomocy. Pieniądze wczoraj przekazał mieszkańcom zalanych wiosek Caritas.
- Rozdaliśmy w sumie 200 tys. zł. Dziś przywieziemy potrzebującym żywność, środki czystości - informuje ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej.
W poniedziałek z rzeszowskiego PCK do Ropczyc wyjechało 6 ton darów, łóżka polowe, śpiwory, koce, żywność. Na tym nie koniec. Będzie kolejny transport. Kiedy?
- To zależy od ofiarności ludzi. Prowadzimy zbiórkę w naszych placówkach. Można przynosić żywność, która szybko się nie psuje, konserwy, ale też środki do dezynfekcji oraz koce i pościel - wylicza Eugeniusz Taradajko, dyrektor ZO PCK w Rzeszowie.
Pomóż konkretnej rodzinie
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Ropczycach zamieniło się w bank informacji.
- Nie zbieramy darów, tylko pośredniczymy w ich przekazywaniu. Osoby mające sprawne sprzęt AGD czy RTV, zgłaszają się do nas, a my podpowiadamy, do jakiej rodziny może on trafić - wyjaśnia Artur Wlazło z PCPR w Ropczycach.
Inspektorzy PZU wyruszyli na tereny powodziowe specjalnym mobilnym biurem. W sobotę stacjonowali w Ropczycach, wczoraj w Zawadzie i Brzezinach.
- Przyjęliśmy ok. tysiąc zgłoszeń. Większość dotyczy budynków mieszkalnych. Sporo ludzi było ubezpieczonych - zauważa Kinga Kobus z Mobilnego Biura PZU.
Wesprzeć powodzian chcą właściciele podkarpackich firm. Wczoraj kilku dzwoniło do naszej redakcji pytając jak mogą pomóc.
- W potrzebie zawsze ludzie śpieszyli z pomocą. Nigdy nie było tak, że brakowało chęci w przekazywaniu darów w obliczu tragedii. Teraz z pewnością będzie podobnie. Bardzo na to liczę - mówi Eugeniusz Taradajko.
Jak pomóc powodzianom
Pieniądze można wpłacić na konto:
Caritas Diecezji Rzeszowskiej Nr: 96 1020 4391 0000 6902 0002 2616 z dopiskiem "Powódź".
PCK w Rzeszowie Nr: 81 1240 2614 1111 0000 3958 5800 z dopiskiem "Powódź".
Stowarzyszenie "Jesteśmy Razem" w Ropczycach, które współpracuje z tutejszym PCPR Nr: 59 8642 1139 2013 3906 7508 0004 z dopiskiem "S.O.S Ropczyce - powódź".
Zywność, sprzęt, meble, koce, pościel środki czystości można przynosić do wszystkich placówek PCK na Podkarpaciu m.in. w Rzeszowie przy ul. Warszawska 16, nr tel. 861 21 00, 862 25 25.
Wszyscy, którzy mogą przekazać nowe lub używane rzeczy mogą kontaktować z PCPR w Ropczycach nr tel. 017 221 00 48, 017 222 8913.
W niedzielę Caritas zorganizuje zbiórkę ofiar do puszek przy kościołach w diecezji rzeszowskiej.
Nowiny: Ruszyła akcja pomocy dla powodzian z Podkarpacia
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?