Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ojca Mateusza" nagrywają bez przerwy. Sandomierz tętni życiem (wideo, zdjęcia)

Michał LESZCZYŃSKI
(Z lewej) Kinga Preis, serialowa Natalia, gosposia ojca Mateusza, przyszła nad Wisłę do marynarza kupić ryby dla biskupa. W rolę marynarza wcielił się sandomierzanin Leszek Jesionek.Z prawej Artur Żmijewski jako ksiądz Mateusz. Na zdjęciu: technik od dźwięku przypina aktorowi mikrofon.
(Z lewej) Kinga Preis, serialowa Natalia, gosposia ojca Mateusza, przyszła nad Wisłę do marynarza kupić ryby dla biskupa. W rolę marynarza wcielił się sandomierzanin Leszek Jesionek.Z prawej Artur Żmijewski jako ksiądz Mateusz. Na zdjęciu: technik od dźwięku przypina aktorowi mikrofon. M. Leszczyński
W czwartek zdjęcia rozpoczęły się od ujęć nad brzegiem Wisły w Sandomierzu. Dzień wcześniej filmowcy zeszli z planu po północy. Dużo scen powstało na Małym i Duży Rynku.
Śladami Ojca Mateusza

Śladami Ojca Mateusza

Kinga Preis, serialowa Natalia, w czwartek występowała na barce, zacumowanej do brzegu Wisły. Natalia przyszła do marynarza kupić dla biskupa ryby. Prosiła go, aby były najlepsze, marynarz zapewnił, że będą.

W rolę marynarza wcielił się mieszkaniec Sandomierza Leszek Jesionek. Pana Leszka na co dzień spotkamy przebranego w szlachecki strój. Oprowadza wycieczki po zbrojowni rycerskiej przy ulicy Bartolona w Sandomierzu.

Kolejne sceny nagrywano na Małym Rynku. Tradycyjnie, Mały Rynek służy jako serialowy bazar. Tam ojciec Mateusz, według scenariusza, podchodzi do Lenara (Janusz Chabior). Na uliczkach na Starówce nagrywano też sceny z Kingą Preis, serialową gosposią ojca Mateusza.

Wieczorem ekipa filmowa przeniosła się do hotelu Basztowy. Na planie prócz Artura Żmijewskiego mogliśmy spotkać Michała Pielę czy Edwarda Lubaszenkę.
W piątek większość scen będzie nagrywana we wnętrzach i prawdopodobnie rano znowu nad Wisłą. Tam pojawi się Artur Żmijewski.

Serial nadal cieszy się ogromną popularnością wśród turystów i mieszkańców. Na plan często przychodzą wycieczki, a wokół kamer zawsze siedzą czujni sandomierzanie, czekający na moment wzięcia od gwiazd autografu. Nawet restauratorzy przyznają, że na co dzień pusta Starówka przez cały dzień tętni życiem. Powód? Serial "Ojciec Mateusz".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie