W połowie lat dziewięćdziesiątych, co trzeci z nas oceniał swoje życie, jako udane. Pierwsze lata transformacji nie były szczęśliwe dla wielu polskich rodzin. Przytłoczyła nas bieda i bezrobocie, co odbiło się na kondycji polskich rodzin. Jeśli już się cieszyliśmy to ukradkiem. Na szczęście po latach zaczęło przybywać powodów do radości. Teraz to już nie tylko rodzina, ale i bezpieczeństwo, pieniądze oraz osiągnięcia zawodowe są powodem do dumy.
NOWA DEKADA OKIEM "DIAGNOZY"
Przez dziesięć lat życiowe priorytety przebadanych uległy zmianie. Wciąż największym szczęściem są dla nas dzieci, małżeństwo oraz stosunki z najbliższą rodziną. Czujemy się bardziej bezpieczni, bo mamy świadomość stabilizacji, jaka dokonała się na naszych oczach, kiedy przystępowaliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Drugą grupę dziedzin życia, z których najbardziej zadowolone są osoby przebadane w "Diagnozie Społecznej" otwiera zdrowie, zatrudnienie, warunki mieszkaniowe, wykształcenie, osiągnięcia życiowe oraz dostępne dobra i usługi. Do ostatniej grupy czynników, które sprawiają, że możemy być w życiu szczęśliwi to normy moralne w otoczeniu, perspektywy na przyszłość oraz sytuacja kraju, która mimo wszystko nie napawa optymizmem (tylko dla 7 procent badanych jest to powód do radości).
- Opracowanie "Diagnozy Społecznej" po raz kolejny pokazuje, jak ważne w dążeniu do bycia szczęśliwym jest pojęcie rodziny. Patrząc na wszystkie badane czynnik należy również doszukać się poszukiwania równowagi między "mieć a być". Zdobywanie dóbr materialnych należy traktować tylko, jako element równowagi między życiem uczuciowym, duchowym oraz rodzinnym - mówi dr hab. Kazimierz Jaremczuk, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu.
Wszystko to sprawia, że coraz więcej Polaków ocenia pozytywnie dorobek swojego życia. Jednocześnie polepsza się poczucie szczęścia. W 2009 roku 76 procent przebadanych, stwierdziło, że może być zadowolonym ze swoich osiągnięć.
STARSI
Co jest najważniejszą radością w życiu mieszkańców północnego Podkarpacia? Osoby starsze najczęściej wspominają o swoich dzieciach i wnuczętach. Każdy zwraca też uwagę na zdrowie. Ciekawe jest to, że pojawia się też zwykła uciecha z pomocy drugiemu człowiekowi.
- Mam swoje dzieci, dwie wnuczki, i to oni są dla największym szczęściem. Cieszę się z każdego dnia, kiedy nie dokucza mi ból serca. Praktycznie to wszystko - mówi Maria Buczek z Tarnobrzeg.
- Kiedyś praca była dla mnie czymś szczególnym, a teraz to właściwie poczucie bezpieczeństwa. Tylko, dlatego, że mam taką wspaniałą rodzinę, która zawsze się mną zajmuje - dodaje Zdzisław z Baranowa Sandomierskiego.
MŁODSI
Młodsze pokolenie patrzy na wszystko przez pryzmat najbliższej przyszłości. Trzy tarnobrzeskie maturzystki, a już od października studentki jasno deklarują, że najważniejsza w ich życiu jest przyjaźń.
- Trzymamy się razem i teraz cieszymy się z tego, że dostałyśmy się na studia. Będziemy w pełni zadowolone, kiedy znajdziemy się w jednym mieście, bo jesteśmy przyjaciółkami i musimy razem studiować - mówi Katarzyna Obrębska z Tarnobrzega. Zaraz po przyjaźni młodzież zadowolona jest z miłości i poczucia bezpieczeństwa.
Oczywiście są wśród nas osoby, które z różnych powodów nie mogą być zadowolone ze swojego życia. Dlaczego?
- Brak miłości, przyjaciół, pracy, środków do życia, to nigdy nie pozostaje bez echa w dalszym życiu. Każdy z nas jest kowalem własnego losu - podpowiada Katarzyna Obrębka.
Mamy za sobą burzliwe dwadzieścia lat, które wiele nas nauczyło. W rok 2009 weszliśmy ze świadomością kryzysu gospodarczego, który na pewno odbije się na domowych budżetach. Dlatego ważne jest pozytywne patrzenie na świat i dbanie o to, co daje każdemu z nas największą radość.
- Mamy wolną Polskę i możemy sami decydować o pewnych sprawach. Wolny rynek też dał nam ogromne możliwości. Teraz starajmy się zrobić coś twórczego, dla przyszłych pokoleń i wtedy spełnimy te trzy naukowe warunki szczęścia - mówi Kazimierz Jaremczuk, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?