Za kogo firma nie wypełni PIT?
Za kogo firma nie wypełni PIT?
Z rozliczenia tegorocznych podatków przez firmę z przysługującymi ulgami na początku 2010 roku nie skorzystają:
- osoby pracujące w dwóch lub więcej miejscach
- małżeństwa rozliczające się wspólnie
- rodzice samotnie wychowujący dzieci, którzy rozliczają się razem z nimi
Premier Donald Tusk obiecał, że jesienią zmiany przepisów wejdą w życie, a z udogodnienia w 2010 roku skorzysta do 5 milionów osób.
NIE DLA WSZYSTKICH
Resort finansów chce, aby roczne obliczenia naszych podatków robił "z urzędu" płatnik, czyli firma, w której pracujemy. Pracodawca uwzględni w naszym PIT ulgę internetową odliczaną od dochodu i ulgę prorodzinną, odliczaną od podatku - na podstawie danych, które damy do księgowości. Przekaże również procent podatku dla organizacji pożytku publicznego wskazanej przez nas. Ale będzie mógł pobrać za to wynagrodzenie, w wysokości 0,35 procent lub 0,4 proc. pobranych podatków.
Teraz każdy, kto korzysta z jakichkolwiek ulg PIT, musi wypełnić sam. Jednak nie każdego z nas żmudne wypełnianie deklaracji ominie. Zmiana przepisów nie ułatwi życia osobom, które zarobiły, choć złotówkę w innym miejscu. Samodzielnie PIT wypełnią też rozliczający się ze współmałżonkiem czy dziećmi. Projekt zmian przepisów nie przewiduje też wypełniania dokumentów przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych za emerytów korzystających z ulgi rehabilitacyjnej, a ta grupa prawdopodobnie z udogodnienia skorzystałaby najchętniej.
TO TYLKO PROJEKT
Według danych statystycznych, jakie posiada Izba Skarbowa w Rzeszowie, w 2008 roku do urzędów skarbowych, na terenie województwa podkarpackiego, wpłynęło ponad 581 tysięcy deklaracji PIT. Z tej liczby około 60 procent to deklaracje PIT 37 - wypełniane przez pracowników, korzystających z odliczeń takich jak ulga internetowa czy ulga na dziecko. Ponad 232 tysiące podatników rozliczało się wspólnie ze swoim małżonkiem.
- Trzeba cały czas pamiętać, że jest to na razie tylko projekt. Co z niej wejdzie w życie, to trudno oceniać. Na przykład według przedstawionych założeń z takiej formy pomocy, nie będą mogli skorzystać podatnicy, rozliczający się wspólnie z małżonkiem, rodzice samotnie wychowujący dziecko oraz zatrudnieni w kilku miejscach - tłumaczy Jan Cwynar, wicedyrektor Izby Skarbowej w Rzeszowie, który jest odpowiedzialny za nadzór nad urzędami skarbowymi. Trudno również w tym momencie oszacować, ilu z prawie 821 tysięcy podatników na Podkarpaciu, rozliczy się według nowych zasad.
581 tysięcy
581 tysięcy
Tyle zeznań podatkowych wpłynęło w 2008 roku do urzędów skarbowych na terenie Podkarpacia. Ponad 230 tysięcy osób rozliczało się wspólnie ze swoim małżonkiem, a także korzystało z wszelkich możliwych ulg oraz odliczeń.
CO NA TO PRACODAWCY
Co o pomyśle ministra finansów sądzą pracodawcy? - Z naszego punktu widzenia, na pewno utrudni to nasze działanie. To jest przerzucenie odpowiedzialności, bez zabezpieczenia odpowiednich pieniędzy, na wykonanie takiego zadania. Pracownikowi na pewno ułatwi to sprawę rozliczenia z urzędem skarbowym, zresztą podobnie, jak samemu "fiskusowi". Tylko, dlaczego ma się to odbywać kosztem pracodawcy - mówi Wojciech Wąsik, wicedyrektor Wojewódzkiego Szpitala w Tarnobrzegu. - Może warto, aby dorzucono nieco pieniędzy na dodatkowy etat w księgowości i wtedy bez problemu możemy pomagać wypełniać zeznania podatkowe. Jest to zrzucanie na siłę dodatkowych obowiązków na nasze barki, co w placówkach służby zdrowia nie jest dobrym pomysłem.
W tarnobrzeskim magistracie jest już stosowana praktyka wypełniania zeznań podatkowych, za większość swoich pracowników. - Dlatego też w naszej sytuacji nie wiele zmienia propozycja ministra finansów. Będzie to ułatwienie dla pracowników, ale przecież teraz, kiedy powszechnie są dostępne programy do wypełniania zeznań w wersji elektronicznej, prawie każdy z nas może sobie sam poradzić z własnym PIT-em - dodaje Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.
- Twórcy ustawy przyjęli za pewne, że spora liczba osób będzie chciała skorzystać z pomocy firmy, przy dokonaniu rozliczenia podatków. I im proponowane zmiany ustawy podatkowej mogą ułatwić życie - kończy Jan Cwynar.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?