W czwartel policja prowadziła działania kontrolne pod kryptonimem "Pasy". Jaki był cel tej akcji?
- Chcieliśmy uświadomić kierowcom i pasażerom, jak ważne jest zapinanie pasów i przewożenie dzieci w fotelikach. Niestety, wyjątkowo źle wypadamy w statystykach na tle krajów europejskich. Na sto osób uczestniczących w wypadkach aż 11 ponosi śmierć. Z badań ogólnoświatowych wynika, że 50 proc. ofiar śmiertelnych mogłoby żyć, gdyby miały zapięte pasy.
Mimo tych danych kierowcy i tak zapominają o zapinaniu.
- Sporo kierowców nie zapina pasów, bo uważa, że wystarczy poduszka powietrzna. Nie wiedzą, że poduszka zabezpieczy ich podczas wypadku, ale tylko i wyłącznie przy zapiętych pasach. Jeśli liczą tylko na samą poduszkę, to w momencie jej wybuchnięcia, może doprowadzić do urazu twarzy. Głowa wpada na nią, bo ciało nie jest przytrzymywane przez pasy.
A pasażerowie zapinają pasy?
- Często zapominają o tym obowiązku pasażerowie siedzący z tyłu samochodu. Wydaje im się, że nic im nie grozi. Nic bardziej mylnego. Jeśli np. samochód jedzie z prędkością 80km/h i uderza nagle w drzewo, to osoby siedzące z tyłu często ponoszą śmierć. Siła uderzenia w połączeniu z ich ciężarem ciała jest bardzo duża. Do tego stopnia, że może spowodować złamanie nagłówka przedniego siedzenia lub całego fotela i w konsekwencji zabić kierowcę lub pasażera siedzącego z przodu.
Tego rodzaju akcję organizujecie kilka razy w ciągu roku. Jakie są efekty?
- Z roku na rok osób, które zapominają zapinać pasy jest coraz mniej. Większość kierowców pamięta o tym. Szczególnie dbają, by dzieci były przewożone w fotelikach.
Źródło: Policja: zapnij pas w samochodzie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?