Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont krajowej 4 na Podkarpaciu. Wkrótce koniec utrudnień

Robert Kisiel
Fot. Robert Kisiel
Późną jesienią skończą się utrudnienia na dwóch podkarpackich odcinkach remontowanej "czwórki". Pojedziemy wówczas m.in. zmodernizowanym odcinkiem łączącym Dębicę z Ropczycami.

Roboty, prowadzone przez oddział szwedzkiej spółki Skanska obejmują m.in.przebudowę mostów, budowę nowej nawierzchni jezdni i dodatkowych pasów ruchu. Drogowcy montują także ekrany dźwiękochłonne.

- Odnowiony odcinek między Ropczycacmi a Dębicą zostanie oddany do użytku zgodnie z planem, a więc pod koniec listopada - informuje Joanna Rarus z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie.

Nowa droga budzi jednak spore kontrowersje. Budowy lewoskętów i ronda tuż przy zjeździe z "czwórki" do Dębicy żądają mieszkańcy poddębickiej Nagawczyny. Chcą także budowy tunelu pod jezdnią, który pozwoliłby na bezpieczne przejście dla pieszych, szczególnie dzieci. Niedawno dzięki wstępnemu porozumieniu między gminą Dębica a inwestorem pojawiła się szansa na pozytywne rozwiązanie sprawy.

Oznacza to, że postulowane przez mieszkańców Nagawczyny inwestycje mogą ruszyć już w przyszłym roku a nie jak wcześniej zapowiadała GDDKiA dopiero w latach 2015 - 2016. Nie wszyscy podzielają jednak urzędowy optymizm.

- Mamy nadzieję, że nie są to jedynie działania obliczone na uspokojenie sytuacji i w naszym przypadku inwestor rzeczywiście dotrzyma słowa - mówią nagawczynianie, powołując się na negatywny przykład sprawy ropczyckiego tunelu.

Przypomnijmy, że po protestach mieszkańców ulicy Zielonej w Ropczycach, GDDKiA wstępnie zgodziła na budowę tunelu w nasypie obwodnicy, zamykającym dotychczasowa trasę ich ulicy jeśli samorząd sfinansuje jego projekt. Tak się stało i za niezbędną dokumentację zapłaciło ropczyckie starostwo.

Wówczas GDDKiA oświadczyła, że budowa tunelu nie jest możliwa, bo stanowiłaby zbyt dużą ingerencję w projekt budowanej obwodnicy.

Żądania mieszkańców Nagawczyny to nie jedyny problem na tym odcinku. Bezpiecznego przejścia chcą też w pobliskiej Brzezówce. Sporo emocji wzbudzają również głębokie rowy, położone tuż obok jezdni oraz lokalizacja części ekranów. Według inwestora niewielkie zmiany w układzie tych ostatnich będą mogły być przeprowadzone dopiero po zakończeniu prac.

- Obecnie wszystko musi być realizowane zgodnie z projektem. Skargi mieszkańców będą rozpatrywane po zakończeniu prac - informuje Joanna Rarus.
Źródło: Remont krajowej "czwórki" na Podkarpaciu. Niebawem koniec utrudnień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie