- To nie jest tylko moja nagroda, ale szerszego grona, które uważa, że praca tego konkretnego pedagoga, nie może być niedostrzeżona - zastrzegał podczas wczorajszego uroczystego spotkania z okazji Dnia Edukacji Narodowej w tarnobrzeskim starostwie Wacław Wróbel, starosta.
ŚWIĘTUJĄ I ODBIERAJĄ
Obchody Dnia Edukacji Narodowej w naszym regionie trwają od wczoraj. Spotkania przedstawicieli szkół z samorządowcami, poprzedziły uroczyste apele w szkołach, To właśnie tam nauczyciele odbierają kwiaty i życzenia od swoich podopiecznych. Wtedy też widzą czy uczniowie doceniają ich całoroczny trud. - To miłe, kiedy podchodzi do mnie szóstoklasista i ze łzami w oczach dziękuje za to, że zachęciłam go do nauki historii - śmieje się Anna Rostocka, nauczyciel historii w stalowowolskiej dwójce. - Nie liczę na kwiaty czy słodycze. Chce usłyszeć czy dzieciom podoba się moja praca.
Renata Zdun od 15 lat uczy plastyki i muzyki w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym w Grębowie. Przyznaje, że praca z uczniami niepełnosprawnymi wymaga od niej dużo wysiłku. Jednak jest coś, co dodaje jej siły w codziennych zmaganiach. - Nie wszyscy uczniowie garną się do zajęć plastycznych - zastrzega. - Prowadzę kółko, w którym są najlepsi. Te dzieciaki są niesamowite. Kiedy widzą, że ich prace zdobywają nagrody i wyróżnienia, mają jeszcze większą ochotę do pracy. To udziela się także mnie. W ten sposób nakręcamy się wzajemnie.
W takiej chwili, pani Renata zapomina o zbyt niskiej pensji. Rzuca hasło do pracy i organizuje ze swoimi podopiecznymi kolejną wystawę. - Byliśmy już w Tarnowie, Rzeszowie i innych miastach, skąd przywieźliśmy nagrody - dodaje. - Dla wielu z nich, taki wyjazd to jedyna okazja zobaczenia innego miasta i środowiska. To niesamowite wrażenie.
NAGARDZAJĄ ZA POMYSŁY
Właśnie takim nauczycielom jak pani Renata z Grębowa, podkarpacki kurator oświaty przyznaje co roku nagrody. - Są one przyznawane pedagogom, którzy udowadniają, że szkoła to nie tylko obowiązkowe godziny czy wywiadówka z rodzicami - tłumaczy Marek Kądziołka z Podkarpackiego Kuratorium Oświaty.
- Nauczyciele mogą pisać własne programy autorskie lub realizować program nauczania zaakceptowany przez radę pedagogiczną. Jednak musi być zachowana jedna zasada - ich program musi obejmować podstawy programowe wytyczone przez Ministerstwo Edukacji.
Z danych Podkarpackiego Kuratorium Oświaty wynika, że nasze województwo należy do tych regionów w kraju, w którym nauczyciele wykazują się dużą inwencją twórczą, w zakresie realizacji własnych programów i pomysłów. Do takich nauczycieli bez wątpienia należy Tomasz Uzdowski ze Stalowej Woli, który uczy ogrodnictwa w grębowskim ośrodku. - Ja się realizuję w pracy, gdyż z wykształcenia jestem ogrodnikiem - przyznaje. - Szkoła to nie tylko lekcje. To także piękny ogród, który udało nam się wypielęgnować wspólnymi siłami. Patrząc na niego zapominam o zbyt niskich pensjach i innych niedogodnościach, związanych z pracą pedagogiczną.
Pan Tomasz Uzdowski także znalazł się w gronie nauczycieli nagrodzonych wczoraj przez tarnobrzeskiego starostę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?