Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsmak matury. Próbny egzamin z matematyki

Zdzisław Surowaniec
Było jak na prawdziwej maturze, uczniowie siedzieli w jednym rzędzie, bez możliwości podglądania sąsiada. Tu w Zespole Szkół Nr 2 w Stalowej Woli.
Było jak na prawdziwej maturze, uczniowie siedzieli w jednym rzędzie, bez możliwości podglądania sąsiada. Tu w Zespole Szkół Nr 2 w Stalowej Woli. fot. Zdzisław Surowaniec
Prawdziwa matura będzie w maju, we wtorek uczniowie klas maturalnych w naszym regionie pisali próbną maturę z matematyki, która wraca jako przedmiot egzaminacyjny i od tej pory będzie przedmiotem obowiązkowym na egzaminie dojrzałości.

Matematyka, zwana "królową nauk", jako obowiązkowy przedmiot na maturze, została zlikwidowana przed dwudziestu pięciu laty. Teraz będzie egzaminem tylko pisemnym. Natomiast podobnie jak w latach ubiegłych, maturzyści będą musieli obowiązkowo zdawać egzaminy z języka polskiego (część pisemna i ustna) i języka obcego nowożytnego (część pisemna i ustana).

BEZ OBOWIĄZKU

Wtorkowy egzamin nie był obowiązkowy, ale przystąpili do niego niemal wszyscy, bo pokusa była duża - można się było sprawdzić bez przykrych konsekwencji, jeśli egzamin poszedł nie tak. Próbna matura miała unijny akcent. Uczniowie mogli korzystać ze specjalnych tablic matematycznych przygotowanych przez Centralna Komisję Egzaminacyjną. Były dostosowane do poziomu wymagań stawianych przed maturzystami. Ich druk sfinansowała Unia Europejska.

W powiecie stalowowolskim próbie rozwiązywania zadań poddało 1047 uczniów, w tym 27 słuchaczy z Centrum Kształcenia Ustawicznego. To 42 oddziały szkolne w Stalowej Woli i Zaklikowie. W powiecie niżańskim zadania rozwiązywali uczniowie z dziewiętnastu oddziałów w Nisku, Rudniku nad Sanem i w Ulanowie.

JAK NA MATURZE

Zaglądnęliśmy do Zespołu szkół Nr 2 imienia Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli czyli "budowlanki". Egzamin dla 178 uczniów odbywał się w dwóch dużych salach, w auli i w sali gimnastycznej. - Zachowaliśmy wszelkie procedury, jakie obowiązują na maturze - powiedziała przewodnicząca szkolnej komisji Barbara Adach.

Paweł Bukowiński powiedział nam: - Egzamin nie był taki trudny. Zadania dało się łatwo rozwiązać. Szczególnie, że jestem z klasy o profilu matematyczno-informatycznym, dlatego nie miałem większych problemów. Po maturze chciałbym studiować w Krakowie na Politechnice Krakowskiej.

Po napisaniu testów są one wysyłane do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i tam będą oceniane. Nie jest więc znany termin podania wyników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie