Starsza kobieta zaufała mężczyźnie, który zadzwonił do niej podając się za jej syna. Dzwoniący zachrypniętym głosem poprosił o pożyczkę. Poinformował, że pieniądze odbierze od kobiety kolega dzwoniącego. Za jakiś czas kobieta odebrała telefon z informacją, że kolega jej syna czeka przed blokiem. 77-latka wyszła przed blok i przekazała obcemu mężczyźnie 18 tys. złotych.
Dopiero po godzinie pokrzywdzona, postanowiła zadzwonić do syna i zapytać o zdrowie, a także o to, na co potrzebne mu były pieniądze. Mężczyzna odpowiedział, że czuje się dobrze, jest w tej chwili w pracy i nie dzwonił do matki po pożyczkę. Wtedy kobieta zorientowała się, że została oszukana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
