Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą trumien pod oknami

/TDM/
S. Czwal

Mieszkańcy Niska protestują przeciwko lokalizacji w centrum miasta zakładu pogrzebowego. - To źle wpłynie na naszą psychikę oraz wizerunek miasta - argumentują. Innego zdania jest właścicielka punktu. Urzędnicy twierdzą, że nie można jej zakazać takiej działalności i wydają pozwolenie.

Sprawa ujrzała światło dzienne tydzień temu. Wówczas lokal, w którym był sklep mięsny, opustoszał. Wolną powierzchnią zainteresowała się właścicielka firmy świadczącej usługi pogrzebowe. Pocztą pantoflową dowiedzieli się o tym mieszkańcy i postanowili sprzeciwić się sprzedaży trumien przed ich oknami.

- Złożyliśmy protesty przeciwko lokalizacji zakładu usług pogrzebowych w centrum miasta do spółdzielni mieszkaniowej, Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego w Nisku - mówi jeden z protestujących mieszkańców bloku przy placu Wolności 1. - Upłynęło już kilkanaście dni, a nikt nam nie odpisał, a zakład już istnieje. Nie chcemy, aby pod naszymi oknami sprzedawano trumny. To źle wpływa na psychikę zarówno dorosłych, jak i dzieci. Ponadto to źle świadczy o mieście, w centrum którego, przy szpitalu lokowany jest taki sklep.

Właścicielka zakładu Maria Dymowska nie rozumie oporu mieszkańców. - Przecież trumny nie będą stały na wystawie, czy chodniku przed punktem, bo to jest niesmaczne. W tej chwili ich nie ma, ale w nie wykluczam, że w przyszłości mogą być sprzedawane. Na pewno nie będą widoczne z ulicy, a jeśli ktoś przez przypadek wejdzie do sklepu to też ich nie zobaczy. Są tam znicze, buty, koszule i wszystkie rzeczy, które są potrzebne w chwilach, kiedy ktoś umiera - tłumaczy.

Protestujący mieszkańcy mają jeszcze nadzieję, że władze miasta lub powiatu poprą ich protest. - Protest wpłynął dzień po wydaniu pozwolenia na tę działalność w tym miejscu - wyjaśnia Mariusz Kowalik, burmistrz Niska. - Właścicielka postąpiła zgodnie z prawem i rozszerzyła swoją działalność o dodatkowe usługi oraz lokalizację punktu w centrum miasta. Nie mieliśmy podstaw do wstrzymania decyzji o wydaniu pozwolenia.

Właścicielka punktu okleiła szyby punktu z informacjami, jakie usługi oferuje jej zakład. W nocy ktoś zerwał część liter i ułożył z nich napis - "wypie..."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie