Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki przekręt na koparkę

/TDM/
- Grzegorz B. wyłudził ponad 450 tysięcy złotych na zakup koparki - mówi Mirosław Fijas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
- Grzegorz B. wyłudził ponad 450 tysięcy złotych na zakup koparki - mówi Mirosław Fijas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku. S. Czwal

Ponad 450 tysięcy złotych wyłudził mieszkaniec powiatu niżańskiego na zakup koparki. Ofiarami oszusta stały się dwie firmy leasingowe oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Bez grosza na koncie udało mu się kupić koparkę wartą 350 tysięcy złotych. Na to przedsięwzięcie dostał bezzwrotną dotację w kwocie 150 tysięcy z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Następnie zakupioną na papierze koparkę dwukrotnie sprzedał firmom leasingowym. Wpadł, bo nie spłacał rat leasingowych. Ten człowiek ma już siedem wyroków na koncie.

Pod koniec ubiegłego roku prokuratura rejonowa w Nisku sporządziła akt oskarżenia przeciwko 30- letniemu Grzegorzowi B., mieszkańcowi powiatu niżańskiego. Zarzuca mu wyłudzenie ponad 450 tysięcy złotych.

Oskarżony prowadził przedsiębiorstwo zajmujące się robotami ziemnymi, usługami transportowymi oraz handlem wózkami widłowymi. Postanowił unowocześnić sprzęt i kupić koparko- ładowarkę za 350 tysięcy złotych. Jedyny problem był w tym, że na koncie nie miał pieniędzy. Mimo to znalazł sprzedawcę, który postanowił sprzedać mu koparkę wraz z oprzyrządowaniem za 350 tysięcy i wystawił fakturę z odroczoną płatnością.

- W międzyczasie oszust złożył wniosek o bezzwrotne dofinansowanie z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach programu Sapard - wyjaśnia jeden z policjantów, zajmujących się sprawą. - Po spełnieniu odpowiednich warunków, czyli między innymi po fikcyjnym zatrudnieniu osób, dostał 140 tysięcy złotych bezzwrotnej dotacji i pieniądze przelano na jego konto.

Z fakturą zakupu koparki udał się do firmy leasingowej. Ta odkupiła od niego koparkę i przekazała mu do użytkowania sprzęt w leasingu. Przelała mu też na konto 350 tysięcy złotych.

- Potem okazało się, że sprzedawca, który wystawiał fakturę, nie był w stanie dostarczyć mu tak wyposażonej koparki i konieczne było wystawienie faktury korygującej - dodaje Mirosław Fijas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - W ten sposób wystawiono mu drugą fakturę, tym razem na kwotę 250 tysięcy złotych. Tym razem mając już na koncie 140 tysięcy złotych od ARiMR i 350 tysięcy złotych od pierwszej firmy leasingowej był już w stanie zapłacić 250 tysięcy za koparkę. I znowu postanowił wyłudzić kolejne pieniądze. Udał się do innej firmy leasingowej i znowu sprzedał jej tę samą koparkę, tylko że tym razem za 250 tysięcy złotych.

Prawdopodobnie nie wpadłby, gdyby systematycznie spłacał raty kredytu. Grzegorz B. dla podnoszenia swojej wiarygodności zamieścił całostronnicową reklamę w jednym z podkarpackich książek telefonicznych.

Oskarżony przyznaje się do zarzucanych mu czynów, jednak nie chce udzielać żadnych informacji co do okoliczności sprawy. Od roku 1996 był już siedem razy karany. Za kradzieże, wyłudzenie, oszustwo oraz fałszowanie dokumentów. Obecnie odsiaduje dwuletni wyrok w zakładzie karnym w Rzeszowie za wcześniej popełnione przestępstwa.

"Słynną" koparkę przejęła jedna z firm leasingowych. Oskarżonemu za popełnione przestępstwa grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Niebawem zostanie wyznaczony termin rozprawy w niżańskim sądzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie