Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy chwalą podkarpacką gościnę

Piotr SZPAK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Mimo chłodu, podczas treningów Grzegorz Sudoł jest dość lekko odziany.
Mimo chłodu, podczas treningów Grzegorz Sudoł jest dość lekko odziany.
Apetyt po ciężkim treningu dopisuje. Na talerzach nie brak owoców.
Apetyt po ciężkim treningu dopisuje. Na talerzach nie brak owoców.

Apetyt po ciężkim treningu dopisuje. Na talerzach nie brak owoców.

Reprezentacja Polski chodziarzy przejechała na zgrupowanie do Ulanowa. Teraz miasteczko jest słynne już nie tylko dzięki flisakom...

Także humory reprezentacyjnym chodziarzom dopisują.
Także humory reprezentacyjnym chodziarzom dopisują. M. Radzimowski

Także humory reprezentacyjnym chodziarzom dopisują.
(fot. M. Radzimowski)

Najlepsi polscy chodziarze przyjechali do ośrodka lekkoatletycznego mieszczącego się w ulanowskim Hotelu Galicja. Ubrani w reprezentacyjne stroje budzą wzbudzają sporą sensację wśród mieszkańców tej flisackiej miejscowości.

Przed świętami specjaliści od chodu wykonują katorżniczą wręcz pracę. Dziennie pokonują od 25 do 30 kilometrów. Do tego dochodzą zajęcia na siłowni...

DWÓCH NASZYCH

W reprezentacji, która trenuje w Ulanowie jest dwóch chodziarzy, którzy sportową karierę rozpoczynali w naszym regionie. Mowa o Grzegorzu Sudole z Nowej Dęby oraz Rafale Augustynie z Mielca. Oprócz nich jest bardzo znany i popularny w naszym kraju Benianim Kuciński, jest też Rafał Fedaczyński. Była Sylwia Korzeniowska, siostra mistrza chodu sportowego Roberta, ale przyjechała tylko na kilka dni i wyjechała już do domu. Pozostali zostaną w Ulanowie do przedświątecznego piątku.

- Ale po świętach tu wracamy, nie ma lekko, musimy już myśleć o nowym sezonie, nie w głowie nam wypoczynek - mówi Grzegorz Sudoł.

SYMPATYCZNA GRUPA

Najlepsi Polscy chodziarze zakwaterowani zostali w Hotelu Galicja. Mają tam wszystko to, co jest potrzebne do ciężkiej pracy, także do odnowy biologicznej. Właścicielka hotelu Katarzyna Gancarz-Sobiło, jest bardzo zadowolona z goszczenia sportowców.

- To bardzo miła i sympatyczna grupa. Dużo pracują, nie marnują ani chwili. Widać, że to profesjonaliści - mówi.

Beniamin Kuciński, który z niejednego sportowego pieca jadł chleb bardzo sobie chwali pobyt w Ulanowie.

- Namówił nas do przyjazdu tutaj Grzesiek Sudoł, mówił o walorach tego regionu, tego miejsca. I faktycznie, jest tu wspaniale. Z chęcią będę tu przyjeżdżał w przyszłości - mówi.

MIESZKAŃCY ICH POLUBILI

Z Hotelu Galicja chodziarze podczas wieczornego treningu idą do centrum miasteczka. Różnie reagują na nich mieszkańcy, najczęściej pozytywnie.

- Teraz już jesteśmy słynni nie tylko dzięki flisakom, ale też dzięki tym sportowcom. To pracowici chłopcy, miło na nich patrzeć, są kulturalni i zawsze weseli, widzę ich tutaj codziennie - mówi pani Marianna, którą spotkaliśmy obok stadionu ulanowskiego Retmana. Z nieukrywaną ciekawością patrzyła na "dziwnie" idących młodych ludzi.

- Mieszkańcy nas tu polubili, a my ich. A ja jestem zadowolony, że o Ulanowie coraz głośniej w kraju. Już w ubiegłym roku przyjeżdżali tu na zgrupowania przedstawiciele różnych dyscyplin. O tej Galicji będzie jeszcze głośniej - z dumą w głosie - mówi Sudoł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie