Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna burmistrza ze starostą

Sławomir Czwal [email protected]
Zapadająca się ulica Kościuszki w Nisku musi być jak najszybciej wyremontowana.
Zapadająca się ulica Kościuszki w Nisku musi być jak najszybciej wyremontowana. S. Czwal
Niżański burmistrz nie chce płacić za zajęcie pasa drogowego podczas remontu kolektora sanitarnego pod ulicą Kościuszki.

Domaga się, by powiat przekazał mu drogę. Starosta mówi "nie". Chce dostać 400 tysięcy złotych.

Kilkanaście dni temu burmistrz Niska wystąpił do starosty powiatu niżańskiego o przekazanie gminie ulicy Kościuszki. Powodem jest planowany remont gminnego kolektora sanitarnego pod ulicą Kościuszki. Stan jego jest na tyle poważny, że w rachubę wchodzi całkowita wymiana. Gdy rozpoczną się roboty za każdy dzień gmina będzie musiała słono płacić zarządowi Dróg Powiatowych w Nisku za zajęcie jezdni. W sumie może to wynieść ponad 400 tysięcy złotych.

TO MI SIĘ NIE OPŁACI

- To jest krótkowzroczne i ktoś najwyraźniej podpuścił burmistrza Niska - mówi Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego. - Jeśli gmina chce napisać projekt na modernizację kolektora, to kosztem kwalifikowanym mogą być opłaty za zajęcie pasa drogowego. Ja przekazując drogę tracę 400 tysięcy złotych zysku - mówi. Oczywiście jeśli gmina źle napisze projekt, to wtedy będzie musiała zapłacić z własnego budżetu, bo nie ma możliwości zwolnienia z tej opłaty.
- Nam przekazanie drogi po prostu się nie opłaca. Zwróciłem się do gminy o współfinansowanie budowy parkingu przed budynkiem ksiąg wieczystych przy ulicy 3 Maja. Gmina odpisała, że nie jest zainteresowana. Gdzie tu jest wyciągnięta ręka do współpracy. Im szkoda 20 tysięcy na parking, a ja mam zrezygnować z 400 tysięcy złotych? - pyta starosta Pracoń.

Część radnych miejskich twierdz, że takie stanowisko Zarządu Powiatu jest niezrozumiałe. Przypominają, że w ubiegłym roku gmina przekazała starostwu 200 tysięcy złotych na remont ulicy Tysiąclecia należącej do powiatu. Uczestniczyła też w kosztach remontu chodników. Zdziwienia taką postawą Zarządu Powiatu nie ukrywa też burmistrz Niska.

LEPIEJ SIĘ NIE UPIERAJ

- Ulica Kościuszki użytkowana jest do celów lokalnych, więc nie widzę przeszkód, aby droga nie mogła zostać przekazana gminie - mówi Julian Ozimek, burmistrz Niska. - Jeśli Zarząd Powiatu będzie się upierał przy swoim stanowisku, to rozważymy czy nie egzekwować opłat za zrzut wód opadowych do naszej kanalizacji. Wtedy zobaczymy komu się będzie bardziej opłacało. Jeśli chodzi o remont parkingu przy 3 Maja, to wystarczy pojechać kilka metrów dalej. Tam gmina z własnych pieniędzy wybudowała parking - mówi Burmistrz Ozimek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie