Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radiowozem w TIRa

Sławomir Czwal
Policyjna auto nadaje się do teraz do remontu.
Policyjna auto nadaje się do teraz do remontu. S. Czwal
Policyjny samochód nie zdołał wyhamować przed rondem w Nisku i uderzył w TIRa. Na szczęście jechał powoli i nikomu nic się nic stało.

Przód policyjnego samochodu został jednak zniszczony. Jak twierdzi kierujący policjant wszystko stało się przez plamę oleju wylaną na drodze.

Najnowsze auto niżańskiej policji nadaje się do remontu po tym jak policjant nie zdążył wyhamować przed rondem w Nisku i uderzył w tym naczepy ciężarowego samochodu.

Wszystko działo się w sobotni poranek. Kierowca policyjnego samochodu właśnie wracał z tankowania na stacji benzynowej do Komendy
Powiatowej Policji.

- Na drodze była rozlana plama oleju - mówi chwilę po kolizji policjant, który kierował autem.

Na miejscu kolizji byli przełożeni policjanta. Przyjechał też sam komendant. Pojawili się policyjni technicy, którzy zmierzyli między innymi długość hamowania. Ich wstępne ustalenie wskazywały, że policyjne auto jechało powoli.

- Kierujący policjant był trzeźwy - poinformował nas Tomasz Oleksak z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Policyjny fiat służył policji do transportu zatrzymanych oraz wykorzystywany był w codziennej służbie prewencyjnej. Na drodze, w okolicy miejsca kolizji rzeczywiście było widać tłuste ślady, prawdopodobnie po oleju. Czy miały one wpływ na długość hamowania wyjaśni policyjne postępowanie.

Auto zostało odholowane na policyjny parking do Stalowej Woli, gdzie czeka go remont. Policjant prowadzący samochód nie odniósł obrażeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie