Statystki policyjne z niżańskich dróg pokazują, że co drugi wypadek zdarza się na drogach krajowych. Tam też dochodzi do najbardziej niebezpiecznych kolizji.
Najtragiczniejszy wypadek w ubiegłym roku wydarzył się w Nowosielcu, wówczas zginęła trójka młodych ludzi a 9 osób zostało rannych.
- W porównaniu do lat poprzednich zanotowaliśmy spadek liczy wypadków z ofiarami w ludziach - mówi aspirant sztabowy Stanisław Martyna z ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
ZABÓJCZA PRĘDKOŚĆ
- Powodów mniejszej liczy wypadków jest wiele ale jednym z nich jest efekt częstszych kontroli prędkości na drogach krajowych. Odnotowaliśmy także spadek liczy wypadków i to aż o 23 procent. Jeśli w tym roku uda się nam skutecznie walczyć z nadmierną prędkość wśród kierowców, to będzie to połowa sukcesu. Trzeba pamiętać, że to właśnie prędkość i jej konsekwencje generują tragiczne skutki - zauważa Stanisław Martyna.
Znacznie lepiej wypadają statystyki wypadków i kolizji z udziałem pieszych i rowerzystów. Jak twierdzą policjanci może to być efekt wzrastającej liczby dróg z utwardzonym poboczem. W ubiegłym roku zmalała także liczba ofiar wśród motocyklistów.
WIĘCEJ PATROLI
- Gdyby nie katastrofa drogowa w Nowosielcu, w której zginęły trzy osoby, a kolejnych dziewięć zostało rannych można by powiedzieć, że miniony rok był spokojny - dodaje Stanisław Martyna.
- W tym roku kierowcy muszą się liczyć z jeszcze większą liczbą patroli ruchu drogowego na drodze krajowej numer 19 i 77 - zapowiada nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?