Na ostatniej komisji Pomocy Społecznej i Zadań Publicznych działającej przy radzie miejskiej w Nisku radni złożyli wniosek o przeprowadzenie kontroli w niżańskim zakładzie produkcyjnym Toora Poland.
- Z Toory nie są odbierane zużyte oleje i inne niebezpieczne substancje, tylko składowaną są za zakładem - mówił radny Adam Madej.
Radni dyskutowali o zagrożeniach związanych z zanieczyszczeniem powierza. Jednogłośnie przegłosowano wniosek o zarządzenie kontroli w niżańskim zakładzie oraz wnioskowano do odpowiednich służby, aby systematycznie kontrolowano zanieczyszczenie powietrza.
Sprawdziliśmy, rzeczywiście za zakładem znajduje się magazyn zużytych olejów oraz innych materiałów. Cześć worków była niezabezpieczona i leżała bezpośrednio na ziemi.
- Przy znacznym ograniczeniu produkcji wielkość odpadów oraz zużytych substancji jest obecnie minimalna - informuje Wojciech Kunysz, dyrektor zarządzający w niżańskim zakładzie "Toora Poland". - Substancje płynne zabezpieczone są w szczelnych zbiornikach i mamy podpisaną umowę na ich wywóz. Zaległości z płatnościach mogą się zdarzyć, ale jest ustalony harmonogram ze specjalistycznymi firmami. W poniedziałek każe skontrolować przechowywanie zużytych materiałów.
A co na to inspektorzy z ochrony środowiska?
- Jeśli będzie wniosek burmistrza o kontrolę interwencyjna, to podejmiemy ją niezwłocznie - poinformował nas w piątek Hubert Sauermann, kierownik działu inspekcji w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska, delegatura w Tarnobrzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?