Strażacy przez kilkanaście minut uwalniali zakleszczonego kierowcę. Gdyby obok niego siedział pasażer, raczej by nie przeżył.
- Kierowca mercedesa został uwięziony w samochodzie. Wydostanie go zajęło nam kilkanaście minut - informuje aspirant Krzysztof Mazur, dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Nisku. - Mieliśmy trudności, bo samochód po prostu wbił się w drugie auto. Wypadek był naprawdę poważny, a po zabraniu prowadzącego samochód przez pogotowie strażacy musieli użyć wyciągarki mechanicznej, aby rozłączyć samochody.
Naczelnik Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nisku, podkomisarz Wojciech Parylak wyjaśnia okoliczności wypadku.
- Około godziny 6.20 na drodze numer 19 w Zdziarach kierujący mercedesem najechał na tył stojącego na ulicy innego mercedesa - mówi Wojciech Parylak. - W wyniku zdarzenia wstrząśnienia mózgu doznał 35-letni Dariusz S. Droga po tym, jak doszło do wypadku, była zablokowana przez kilka godzin. Apelujemy po raz kolejny do kierowców o rozwagę i skupienie się na jeździe. Wystarczy bowiem chwila nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. Gdyby obok kierowcy wypadku był pasażer, miałby naprawdę małe szanse na przeżycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?