Dla jednego kierowcy to starcie zakończyło się tragiczne.
Po uderzeniu stracił panowanie nad samochodem. Przez prawie 300 metrów próbował zapanować nad kierownicą, aż w końcu wylądował w rowie po przeciwnej stronie drogi. Kabina uderzyła prosto w drzewo. Strażacy, którzy pojawili się na miejscu mieli poważne problemy, żeby wyjąć kierowcę. Jego ciało było zakleszczone wewnątrz kabiny. Kiedy zabrała go karetka pogotowia ratunkowego był przytomny, ale miał rany na rękach i nogach.
W TUMANACH KURZU
Duża szczęścia w całym zdarzeniu miał kierowca fiata, który jechał bezpośrednio za TIR-em, który zdołał wyhamować.
- Musiała się rozedrzeć plandeka, bo z przyczepy coś zaczęło się wysypywać. Nagle znalazłem się w tumanach kurzu, a na dodatek miałem wrażenie jakbym zaczął jechał po malutkich śliskich kuleczkach. Ledwo wyhamowałem - mówi.
Z przyczepy wysypał się nawóz sztuczny, który wiózł kierowca TIR-a.
SZYBKO I NIEOSTROŻNIE
Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, to właśnie on mógł jechać zbyt szybko. Na długim odcinku prostej drogi musiał już widzieć jadącego z przeciwnego kierunku innego TIR-a, ale chciał jeszcze wyprzedzić rowerzystę, którego miał przed sobą. Nie zdążył. Końcem naczepy zahaczył mijającą go ciężarówkę na łotewskich rejestracjach.
USUWANIE SZKÓD
Na miejscu od razu zrobił się gigantyczny korek w obu kierunkach. Kierowcy samochodów osobowych wycofywali się z kolejki. Prowadzący TIR-y byli bez szans, żeby na tej wąskiej drodze, zakończonej głębokimi rowami, w jakikolwiek sposób wydostać się z sznura stojących samochodów.
Dla innych kierowców, którzy jechali w tym kierunku policja wytyczyła na trasie objazdy. Dopiero po kilku godzinach udało się uprzątnąć jeden pas drogi ze sztucznego nawozu, który wypadł z TIR-a i ciężarówki zablokowane w kolejce mogły wreszcie ruszyć w trasę. Ruch był puszczany wahadłowo.
Na miejscu pracowało 13 strażaków, którzy zajęli się między innymi przepompowaniem paliwa z ciężarówki. Wszystko po to, żeby auto bezpiecznie wyciągnąć z rowu.
Warto dodać, że droga w tym miejscu jest bardzo wąska, a pobocze jest bardzo krótkie i kończy się głębokimi rowami.
Na tym odcinku obowiązuje nakaz jazdy do 90 kilometrów na godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?