Mężczyzna próbował zabić 68-letnią kobietę uderzając ją młotkiem w głowę a następnie zadając ciosy nożem. To cud, że kobieta przeżyła ten atak.
Do rodzinnej tragedii, jak już informowaliśmy we poniedziałkowym wydaniu Echa, doszło w sobotnie popołudnie w Rudniku nad Sanem. Kiedy 68-letnia Zofia P. oglądała telewizję jej syn podszedł do niej i zaczął uderzać młotkiem w jej głowę. Następne ciosy podały już nożem w okolicach brzucha i klatki piersiowej. Mężczyzna sądząc, że kobieta już nie żyje poszedł umyć zakrwawione ręce. Chwilę później zadzwonił na policję i poinformował, że właśnie zabił matkę.
Kiedy na miejscu pojawili się lekarze okazało się, że kobieta jeszcze żyje. Przetransportowano ją do szpitala w Leżajsku. Tam przeszła skomplikowaną operację. Lekarze wciąż określają jej stan jako bardzo ciężki.
W poniedziałek mężczyzna trafił przed oblicze Temidy.
- Sąd Rejonowy w Nisku postanowił, że Wiesław P. z Rudnika nad Sanem najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - informuje sędzia Grażyna Pizoń z niżańskiego sądu. - Prokuratora oskarżyła mężczyznę o usiłowanie zabójstwa matki. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?