W poniedziałek wieczorem na ulicy Sadomierskiej, doszło do zdarzenia się dwóch aut. We wtorek rano kolejne samochody miały "czołówkę" na Sopockiej.
Coraz częściej dochodzi do groźnych kolizji na ulicy Sandomierskiej w Nisku. Nowa, równa nawierzchnia powoduje, że kierowcy nagminnie przekraczają prędkość. Kilkanaście dni temu na luku drogi dachowało auto. Kilka dni temu niegroźnie zderzyły się trzy auta. Na kolejne zdarzenia nie trzeba było długo czekać. W poniedziałek, wieczorem, na tył volkswagena golfa najechała skoda felicja. Na szczęście tym razem kierowcy i pasażerowie wyszli bez szwanku, a ucierpiały tylko blachy w samochodach.
Do kolejnego groźnego zdarzenia doszło we wtorek rano na ulicy Sopockiej w Nisku. Od kiedy trwa remont na ulicy Sandomierskiej cześć kierowców próbuje omijać korki i kieruje się na ulicę Sopocką. Na wąskiej, prawie osiedlowej drodze dość łatwo o wypadek.
- Kierujący fiatem na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka volkswagenem transporterem - informuje Anna Kowalik Środek z Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - Pasażerka volkswagena trafiła do niżańskiego szpitala. Kierujący samochodami byli trzeźwi.
Po zderzeniu się fiat stanął w poprzek drogi. Utrudnienia na tej ulicy trwały ponad dwie godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
