- Sekcja zwłok wykazała, że rany w ciele 21-latka z Rudnika nad Sanem nie były ranami postrzałowymi- informuje Paweł Międlar, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego policji. - Medycy orzekli, że były to rany powstałe po zadaniu ciosów ostrym narzędziem i nie mieli wątpliwości, że były to rany kłute. Mężczyzna był także prawdopodobnie duszony. Są również ślady, które mogą sugerować, że między 21 latkiem a napastnikiem lub napastnikami mogło dojść do walki. Każda z tych informacji zbliża nas do ustalenia sprawcy bądź sprawców.
21 - letni Mateusz z Rudnika nad Sanem zaginął 12 maja. Trzy dni później w rudnickich lasach znaleziono jego samochód. Policyjne poszukiwania nie przyniosły rezultatu. W niedzielę wieczorem, przypadkowa osoba zauważyła w rowie ciało mężczyzny. Było około 3 kilometrów od miejsca w którym znaleziono jego samochód. Było to ciało Mateusza. Nad sprawą pracują policjanci z Niska oraz Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?