Miniony weekend na drogach powiatu niżańskiego zakończył się dwoma wypadkami, w których zostały poszkodowane trzy osoby. Do obu wypadków doszło w sobotę. Tragicznie mogło skończyć się zderzenie ciężarowej scanii z volkswagenem golfem w Rudniku nad Sanem.
Do tego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Chopina z Mickiewicza. Jak mówią świadkowie, prawdopodobnie kierowca volkswagena, jadący ulicą Chopina, nie zauważył jadącego ulicą Mickiewicza tira. Podczas zderzenia samochodów przód "osobówki" został zmiażdżony, a lewa strona tira została podbita do góry i potężny ciągnik z naczepą jechał kilkadziesiąt metrów na prawych kołach. Samochód w ten sposób przemieścił się kilkanaście metrów i przewrócił, tarasując ulicę Mickiewicza. Siła zderzenia była tak duża, że kierowca golfa został wyrzucony ze swojego auta.
Chwilę po zdarzeniu drogą krajową nr 77 jechali policjanci i inspektorzy transportu drogowego, którzy udzielili fachowej pomocy poszkodowanym w wypadku. Na miejscu pojawiły się też karetki i obaj kierujący trafili do niżańskiego szpitala.
- Na szczęście tir zatrzymał się, bo jadąc jeszcze parę metrów dalej, mógł zmiażdżyć pobliskie budynki - mówili mieszkańcy Rudnika nad Sanem.
Utrudnienia na drodze krajowej nr 77 w Rudniku nad Sanem trwały kilka godzin, a ruch na ulicy Mickiewicza został zablokowany na siedem godzin.
Do kolejnego wypadku doszło w Nisku około godziny 14 na skrzyżowaniu ulic Kwiatkowskiego i 11 listopada. Kierujący fiatem 125 Stanisław G. wymusił pierwszeństwo przejazdu i potrącił rowerzystkę. Kobieta trafiła do szpitala z ranami głowy oraz barku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?