Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatkowe pieniądze będą do dyspozycji niżańskich sołectw, ale czy ich nie skłócą?

Sławomir CZWAL [email protected]
- Jeśli w przyszłym roku będziemy chcieli starać się u dofinansowanie funduszu sołeckiego z budżetu państwa uchwała musi zostać podjęta do końca czerwca - argumentował Tadeusz Dziewa, skarbnik niżańskiej gminy.
- Jeśli w przyszłym roku będziemy chcieli starać się u dofinansowanie funduszu sołeckiego z budżetu państwa uchwała musi zostać podjęta do końca czerwca - argumentował Tadeusz Dziewa, skarbnik niżańskiej gminy. fot. Sławomir Czwal
Radni miejscy w Nisku utworzyli fundusz sołecki. Dzięki temu w przyszłym roku do ich dyspozycji będzie 30 tysięcy złotych, które przekaże budżet państwa. Wątpliwości w przyjęciu funduszu miał burmistrz Niska, który obawia się, że niewielkie w sumie pieniądze podzielą sołectwa.

Na ostatniej sesji radni miejscy w Nisku dyskutowali o utworzeniu funduszu sołeckiego. Choć początkowo burmistrz złożył projekt uchwały i był za utworzeniem funduszu, to jednak w trakcie dyskusji na sesji stwierdził, że fundusz może podzielić sołectwa i osiedla w niżańskiej gminie i jest przeciw jego przyjęciu.

Naglący termin

W pierwszej kolejność pojawiły się wątpliwości, czy na powołaniu funduszu nie stracą sołectwa. To właśnie ich przedstawiciele oraz radni z Zarzecza oraz Nowosieleca mieli najwięcej wątpliwości. Pojawił się także pomysł, aby projekt uchwały przesunąć na kolejną sesję.

- Jeśli w przyszłym roku będziemy chcieli starać się o dofinansowanie funduszu sołeckiego z budżetu państwa uchwała musi zostać podjęta do końca czerwca - argumentował Tadeusz Dziewa, skarbnik niżańskiej gminy. W ten sposób sołectwa będą mogły dodatkowo dostać 30 tysięcy złotych. Oczywiście podział nie będzie równy i niektóre dostaną 5 tysięcy złotych, a inne może 2 tysiące złotych. Po przyjęciu uchwały do końca lipca burmistrz przygotowuje kwoty, jakie będą do dyspozycji sołectw. Później sołtysi będą musieli na zebraniach wiejskich przygotować plan wydatków i po weryfikacji burmistrza fundusz sołecki znajdzie się w projekcie budżetu.

Najlepsze rozwiązanie

- Najlepszym rozwiązaniem dla sołectw byłaby taka sytuacja, gdyby żadne sołectwo nie straciło, a inne mogły na tym dodatkowo zyskać - podkreślił Tadeusz Wolak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Nisku. - Chciałbym wiedzieć, nad czym będę głosował.

Pojawiły się wątpliwości, czy oprócz tych dotacji sołectwa będą mogły z gminy otrzymać pieniądze, które same wypracowują. Ostatecznie skarbnik podsumował, że sołectwa nie powinny się obawiać, bo przyjęcie tej uchwały wprowadzi dodatkowe 30 tysięcy złotych do budżetu, które ostatecznie będzie do ich wykorzystania.

Skłócić sołectwa z burmistrzem

- Lepszego gwoździa nie mógł wbić ustawodawca, aby skłócić ze sobą burmistrza, rady sołeckie i osiedlowe - mówi Julian Ozimek, burmistrz miasta i gminy Nisko. - Bo to są żadne pieniądze dla sołectw. Ten fundusz nikogo nie uratuje. Jak sołtysi mają zrobić plan na następny rok, skoro wielkości środków nie są w stanie przewidzieć. Jestem za starym systemem wspierania sołectw, a bez tych 30 tysięcy złotych jesteśmy się w stanie obyć.

Chwilę później przewodniczący zarządził przerwę. Po wznowieniu obrad sesji radni zdecydowaną większością przyjęli uchwałę powołującą fundusz sołecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie