Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadal nie znaleziono ciała 17-latka, który w czwartek topił się w Sanie w Rudniku

(ebnis)
W piątek wznowiono poszukiwania
W piątek wznowiono poszukiwania fot. Ewa Bożek
Nie ma szans, żeby chłopak przeżył. Teraz poszukiwania jego ciała obok strażaków rozpoczęło dwóch nurków.

Przypomnijmy. Ta tragedia rozegrała się w czwartek około godziny 14.30. 17-latek z kolegą i trzema koleżankami odpoczywali nad Sanem. Chłopcy postanowili się wykąpać.

- Nagle jeden z nich zaczął się topić. Ten drugi próbował go ratować, ale kolega błyskawicznie zniknął z pola widzenia. Sam w obawie przed utonięciem wyszedł na brzeg i ze znajomymi natychmiast zadzwonili na pogotowie - mówi Anna Kowalik-Środek, rzecznik prasowy niżańskiej policji.

Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, policja i straż pożarna z łódką. Niestety poszukiwania, które trwały do wieczora nie przyniosły żadnych rezultatów. Dziś do poszukiwań dołączają nurkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie