Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy mieszkańców, stragany, pokazy i rock - drugi dzień Święta Chleba był bardzo udany (zdjęcia)

/STAN/
Z „wykopem” zagrała gwiazda imprezy, grupa „IRA”.
Z „wykopem” zagrała gwiazda imprezy, grupa „IRA”. G. Stańczyk
Niebiosa ulitowały się nad organizatorami Dni Niska. Po smutnej, deszczowej sobocie niedziela okazała się ciepła i słoneczna. Wszystko się odmieniło.

Stadion MKS "Sokół" zaroił się od mieszkańców, nowe stragany wyrosły jak grzyby po deszczu, nawet wesołe miasteczko urosło dokładając nowe karuzele.

PIEKARNICZE CYMESY

Dni Niska noszą nazwę Święta Chleba. Sztukę piekarniczą reprezentowały lokalne piekarnie na swoich bardzo efektownie przygotowanych stoiskach. Ustawiały się do nich kolejki smakoszy. Szczególnie popularny był chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym. Smak można określić bez przesady jako nokautujący… Panie sięgały też po słodkości, prym wiodły znakomite pączki.

Choć Święto Chleba to nie dożynki, to jednak były punkty wspólne, i wspomniane stoiska i małe, ale ładne wieńce i inne wyroby ze zboża.

ESTRADOWE ATRAKCJE

Udała się główna, muzyczno - estradowa część imprezy. Bardzo efektownie wypadł Zespół Pieni i Tańca "Arka" z Racławic koło Niska. Niżańskie Centrum Kultury "Sokół" wysłało do "scenicznego boju" swój Teatr "Kontynuacja". Ten amatorski zespół zbierał bardzo dobre opinie za swoje inscenizacje "Wesela" oraz "Zemsty". Fragmenty tej drugiej sztuki zaprezentował na świecie chleba wybierając, co bardziej słynne i zabawne fragmenty komedii Aleksandra Fredry.

Tradycyjne gusta muzyczne usatysfakcjonował zespół muzyki podwórkowej "Śląskie Bajery". Rockową ofensywę zainicjował stalowowolski "JackKnife". Ta bardzo młoda grupa. Wygrała w zeszłym roku przegląd zespołów rockowych w Nisku. Choć muzycy to nastolatki mają bardzo dobrą znajomość klasyki rockowej i grają z szacunkiem dla dokonań mistrzów. Kropkę nad rockowym "i" postawiła doświadczona ekipa dobrze przyjętej "IRY".

Kto chciał mógł sobie potańczyć po koncercie na dyskotece pod gwiazdami. Z pip lało się piwo, w powietrzu unosił się zapach przepysznej karkówki z grilla, gdyby tylko nie trzeba było iść nazajutrz do pracy…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie