Mirosław Szczęch, nauczyciel z powołania - prezentujemy najpopularniejszego Belfra Roku 2013 w powiecie niżańskim

Za tydzień

W następny piątek przedstawimy trójkę najpopularniejszych nauczycieli roku 2012/2013 w Tarnobrzegu i powiecie tarnobrzeskim. W kolejnym nauczyciele z powiatu stalowowolskiego.

Drugie miejsce w tegorocznym plebiscycie Belfer Roku w Powiecie niżańskim zajął Paweł Lewko, nauczyciel wychowania fizycznego w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Rudniku nad Sanem oraz Zespole Szkół imienia generała Władysława Sikorskiego w Rudniku nad Sanem. Paweł Lewko jest nauczycielem kontraktowym, który w szkole pracuje od 2006 roku. Jego największą pasją jest sport. W szczególności interesuje się piłka nożną, siatkówką i szachami. W przeszłości był zawodnikiem dwóch klubów piłkarskich. Występował w barwach Orła Rudnik oraz Sokoła Nisko. Paweł Lewko zajmował się również działalnością trenerską. Szkolił młodych piłkarzy. Ponadto jest instruktorem szachowym.
(fot. Konrad Sinica)

Mirosław Szczęch, wychowawca i nauczyciel języka polskiego w Gimnazjum numer 3 w Nisku zwyciężył w tegorocznej edycji plebiscytu Belfer Roku w powiecie niżańskim. Chociaż w szkole pracuje dopiero od siedmiu lat, to na jego koncie nie brakuje sukcesów.

Tegoroczny zwycięzca plebiscytu "Echa Dnia" w powiecie niżańskim to nauczyciel mianowany, w zawodzie pracuje od siedmiu lat. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Rzeszowskim. Jak sam przyznaje, nie planował pracy w szkole.

OGRODNICTWO ODPRĘŻA

- Na studiach zaczęła mi się podobać praca wykładowcy akademickiego i w tym kierunku zmierzałem - mówi Mirosław Szczęch. - Niestety realia akademickie rozwiały wszelkie nadzieje. Chciałem spróbować też pracy w zawodzie dziennikarza.
Podjął jednak pracę w szkole i decyzji tej nie żałuje. Dzisiaj mówi, że nie wyobraża sobie innego zajęcia. Jego zdaniem dobry nauczyciel powinien być otwarty, sprawiedliwy, wyrozumiały i elastyczny względem środowiska, w którym się znajduje. - Staram się taki być, ale nie wiem czy zawsze mi się to udaje - dodaje.

Wychowankowie naszego belfra niejednokrotnie odnosili znaczące sukcesy w konkursach na szczeblu szkolnym, gminnym, powiatowym, wojewódzkim, a nawet ogólnopolskim. Mirosław Szczęch angażuje się również w zajęcia pozalekcyjne i jest powiatowym koordynatorem programu "Profilaktyka a Ty".

- Jest to program tak zwanej twórczej profilaktyki - wyjaśnia Mirosław Szczęch. - Chodzi o to, żeby zgromadzić grupę młodzieży, która będzie chciała działać na rzecz innych, pokocha życie bez uzależnień i pokaże, że można się dobrze bawić bez żadnych używek.

Grupy PaTowskie organizują różnego rodzaju happeningi, sztukę ulicy i przedstawienia profilaktyczne, które prezentują szerszej publiczności. Jeden z takich happeningów odbędzie się 22 czerwca w Nisku.

Prywatnie Mirosław Szczęch od 18 kwietnia jest szczęśliwym tatą małej Marysi. Wielką pasja naszego belfra jest ogrodnictwo. Jak przyznaje, na razie jego ogród nie jest duży, ale powoli się rozrasta.

- Interesuje mnie projektowanie, a zarazem wykonywanie ogrodu, jego upiększanie - mówi. - Moim szczególnym hobby są kwiaty, uprawa roślin. Może to mało męskie zajęcia, ale lubię to. Dzięki temu mogę się odprężyć i odstresować.

Na trzecim miejscu w konkursowej klasyfikacji uplasowała się Elżbieta Łagocka-Mękal, nauczycielka języka niemieckiego w Zespole Szkół imienia księdza Stanisława Staszica w Jeżowem. Z tą szkołą jest związana od pięciu lat. Elżbieta Łagocka-Mękal jest nauczycielem mianowanym. Ukończyła filologię germańską na Uniwersytecie Rzeszowskim. Chętnie angażuje się w pozalekcyjne zajęcia. Opiekuje się szkolnym samorządem. Jest również szkolnym koordynatorem programu stypendialnego Fundacji świętego Mikołaja oraz programu stypendialnego firmy Sherpa. Elżbieta Łagocka-Mękal jest miłośniczką europejskiego kina niezależnego oraz literatury feministycznej. Bardzo lubi też sport, szczególnie żużel i siatkówkę.
(fot. Konrad Sinica)

BACZYŃSKI I COELHO

Mirosław Szczęch jest miłośnikiem poezji. Jego ulubionym poetą jest Krzysztof Kamil Baczyński. Belfer Roku z powiatu niżańskiego przyznaje, że zna na pamięć kilkadziesiąt jego wierszy.

- To jest poeta, którego uważam za kolejnego wieszcza narodowego, mimo że takiego miana nigdy nie dostał - twierdzi Mirosław Szczęch. - Spełnił wszelkie założenia, które przypisywane są wieszczom. Brał czynny udział w powstaniu warszawskim, zginął w czwartym dniu. Słowem i czynem działał na rzecz wolności.

Jednym z jego ulubionych pisarzy jest Paolo Coelho. Nasz belfer ceni go za prostotę przekazu i symbolikę, którą każdy może odczytać. Zwycięzca konkursu twierdzi, że dzisiejszą młodzież łatwiej przekonać do czytania prozy niż poezji.

- Poezja jest często niezrozumiała, to musiałoby być coś lekkiego, może czasem szokującego - dodaje. - Na pewno lingwiści mogą zachęcić młodzież, podobnie jak turpiści. Natomiast wiersze romantyków już niekoniecznie muszą zainteresować młodych ludzi, a już na pewno bardzo trudne w odbiorze są utwory staropolskie.

Mirosław Szczęch sam również pisał wiersze. Ma na koncie kilkadziesiąt utworów, które jednak na razie skończyły w szufladzie.

KONTAKT Z UCZNIAMI

Zwycięstwo w konkursie "Echa Dnia" Belfer Roku bardzo go zaskoczyło. Chociaż w szkole pracuje dopiero od kilku lat, to nie jest to pierwsza nagroda na jego koncie. W przeszłości był już wyróżniony nagrodą burmistrza. Czterokrotnie otrzymał też nagrodę dyrektora szkoły.

- Cieszę się, że ludzie doceniają moją pracę - przyznaje polonista. - To jest bardzo miłe uczucie i z pewnością motywuje do dalszych wysiłków.

Z sukcesu Mirosława Szczęcha cieszy się również dyrektor szkoły Katarzyna Ostojska. Nie ukrywa, że społeczność szkolna jest dumna z takiego nauczyciela.

- Bardzo się cieszę, że to właśnie nauczyciel z naszej szkoły został wyróżniony tym tytułem - mówi Katarzyna Ostojska. - Myślę, że jest to w pełni zasłużone, bo Mirosław Szczęch jest pedagogiem z prawdziwego zdarzenia. Ma świetny kontakt z uczniami i doskonale odnajduje się w rzeczywistości szkolnej. Zjednuje sobie masę młodzieży i chętnie z nią pracuje. To taki nauczyciel z powołania.