Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nisko. Zlikwidowana plantacja marihuany. Padły strzały!

Marcin Radzimowski
12 kilogramów marihuany przechwycili w Przędzelu (powiat niżański) policjanci z łódzkiego Centralnego Biura Śledczego Policji. Nielegalna plantacja konopi znajdowała się w piwnicy domu jednorodzinnego.

ZOBACZ też:
"Trzeba ujawnić jego personalia i zdjęcie". Mieszkańcy oburzeni czynem pedofila recydywisty

Policjanci oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji w Łodzi ustalili, że na jednej z posesji w gminie Rudnik nad Sanem prawdopodobnie uprawiana jest marihuana.

- W trakcie dojazdu na miejsce zauważyli samochód, którym miał kierować mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Funkcjonariusze zatrzymali samochód. Siedzący za kierownicą mężczyzna próbował cofnąć auto, stwarzając zagrożenie dla zatrzymujących go policjantów - informuje komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji. - Funkcjonariusze, by unieruchomić pojazd, przestrzelili opony, wykorzystując strzelbę gładkolufową.

Podczas przeszukania samochodu stróże prawa znaleźli dowód osobisty, którego wygląd wzbudzał wątpliwości. W trakcie ustalania personaliów zatrzymanego mężczyzny okazało się, że są za nim wydane dwa listy gończe przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim.

- Policjanci przeszukali dom. W piwnicy natrafili na plantację konopi. W namiocie termicznym w pełni wyposażonym w sprzęt do uprawy roślin, został zabezpieczony susz i cztery rośliny konopi w doniczkach. Na strychu domu funkcjonariusze znaleźli odczep wewnętrznej linii zasilającej przeprowadzony przez otwór kominowy do piwnicy, z którego mężczyzna, nielegalnie pobierał energię do uprawianych roślin - dodaje komisarz Agnieszka Hamelusz.

Ustalono, że związek z plantacją ma 18-latka z Furmanów (powiat tarnobrzeski) i jej 30-letni partner. Oboje zostali zatrzymani. W trakcie przesłuchania kobieta usłyszała zarzut posiadania urządzeń i przedmiotów służących do wytwarzania środków odurzających. Mężczyzna dodatkowo usłyszał trzy zarzuty, posiadania znacznej ilości środków odurzających, uprawy konopi i kradzieży energii elektrycznej. 30-latek został przewieziony do zakładu karnego.

Policjanci z Niska, którzy przejęli sprawę ustalają czy zatrzymani sprzedawali narkotyki na lokalnym rynku. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie