Markery nowotworowe to specyficzne substancje, których obecność lub wysoki poziom w organizmie człowieka może mieć związek z rozwojem raka. W diagnostyce onkologicznej oraz monitorowaniu postępów w leczeniu choroby stosuje się kilkanaście takich badań. Od niedawna dwa kolejne markery wykonuje Zakład Medycznej Diagnostyki Laboratoryjnej, który działa w Wojewódzkim Zespole Specjalistycznym przy ulicy Warzywnej w Rzeszowie.
Wyniki szybciej
- Do szerokiej gamy badań, które wykonujemy w naszym zakładzie, doszedł marker CA 72-4 oraz marker SCC. Za tego co wiem, jesteśmy jedyną placówką diagnostyczną w Rzeszowie, gdzie badania te są wykonywane. Wcześniej współpracowaliśmy w tym zakresie z laboratoriami spoza Podkarpacia - mówi Teresa Abramowicz, kierownik zakładu.
Dla pacjentów oznaczało to konieczność dłuższego oczekiwania na wynik. Teraz jest on do odebrania już w tym samym dniu, w którym pobrano próbkę krwi do analizy.
Marker pomaga
Marker CA 72-4 jest wykorzystywany pomocniczo w diagnozowaniu raka żołądka. W przypadku tego nowotworu najważniejsze znaczenie diagnostyczne ma wciąż gastroskopia, czyli badanie endoskopowe górnego odcinka przewodu pokarmowego, pozwalające na pobranie wycinków tkanek do badań.
- Natomiast marker CA 72-4 jest szczególnie przydatny w monitorowaniu skuteczności leczenia i określaniu stopnia zaawansowania choroby. Po operacji chirurgicznej poziom CA 72-4 wraca do normy i pozostaje prawidłowy, jeśli doszło do całkowitego usunięcia zmienionej chorobowo tkanki. Natomiast w 70 procent przypadków nawrotu choroby stężenie markera ponownie wzrasta - wyjaśnia Teresa Abramowicz.
Co ważne, marker ten jest pomocny także w diagnozowaniu innych nowotworów: mucynowego raka jajnika i raka jelita grubego. - Trzeba jednak pamiętać, że wzrost poziomu tego wskaźnika nie przesądza o istnieniu choroby nowotworowej. Podwyższone stężenia mogą wystąpić także w przypadku chorób niezłośliwych, między innymi zapaleniu trzustki, marskości wątroby, chorobach płuc, ginekologicznych. Nie zaobserwowano natomiast sytuacji, że marker rośnie u osób zdrowych - wyjaśnia specjalistka.
Można ocenić postęp choroby
Z kolei marker SCC pozwala na oznaczenie stężenia antygenu raka płaskonabłonkowego, który atakuje głównie płuca, szyjkę macicy, pochwę, szyję, wargi, usta i przełyk. Ocena poziomu tego markera we krwi pacjenta pozwala między innymi na ocenę etapu choroby.
Co ważne, oba badania może zlecić lekarz, który ma umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Badanie jest finansowane przez fundusz, jeśli lecznica ma podpisaną umowę z NFZ. Markery można wykonać także na własną rękę. Koszt to kilkadziesiąt złotych za jedno badanie. Ale, uwaga! Specjaliści są zdania, że przed wizytą w laboratorium warto skonsultować się z lekarzem. To ważne, bo wynik markerów może być zarówno fałszywie dodatni, jak i fałszywie ujemny.
Ma to związek z faktem, że czułość diagnostyczna tego typu testów, choć wysoka, nie zawsze sięga 100 procent. Poza tym poziom markerów może wzrastać także w przypadku schorzeń innych niż nowotworowe i bez oceny specjalisty oraz dodatkowych badań niekiedy nie sposób rozróżnić, z czym mamy do czynienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?