Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownica ośrodka zdrowia w Borowej przyznawała sobie premie, nagrody, dodatki stażowe? Chodzi o pół miliona

Marcin Radzimowski
Przez 13 lat była kierowniczka Gminnego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Borowej (powiat mielecki) przyznała sobie w sumie nienależne ponad 519 tysięcy złotych a szkoda majątkowa, jaką ogólnie wyrządziła 54-letnia Beata Z. tej placówce, przekraczają 627 tysięcy złotych.

Śledztwo dotyczące śledztwo dotyczące działania na szkodę Gminnego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Borowej prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu.

- Zarzuty w tej sprawie w ostatnich dniach usłyszała 54-letnia Beata Z., była kierowniczka tej placówki. Zarzuty dotyczą okresu od 1 stycznia 2002 roku do 31 maja 2015 roku - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. - Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego ustalono, że kierowniczka placówki medycznej w Borowej przyznawała sobie nienależne składniki wynagrodzenia zawierające świadczenia dodatkowe, jak premię uznaniową, nagrodę okolicznościową, nagrodę roczną z wypracowanego zysku, ryczałt z tytułu korzystania z auta prywatnego, dodatek stażowy.
Jak skrupulatnie wyliczyli śledczy, szkoda wyrządzona przez Beatę Z. sięgają 627 tysięcy 122 złotych, z czego ówczesna kierowniczka Zakładu przywłaszczyła do własnej kieszeni przeszło 519 tysięcy złotych.

- Przesłuchana w charakterze podejrzanej Beata Z. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie przez prokuraturę materiałem dowodowym - dodaje prokurator Andrzej Dubiel z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Wobec podejrzanej 54-latki prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym - poręczenie majątkowe w wysokości  250 tysięcy złotych, a także zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Ustaleń prokuratury wynika, że działania przestępcze kobiety miały charakter ciągły, uczyniła ona sobie z popełnienia zarzucanego przestępstwa stałe źródło dochodu. To z kolei wpływa na wyższy wymiar grożącej jej kary - nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

W tym przypadku, jeśli podejrzana zostałaby oskarżona a następnie prawomocnie skazana przez sąd, jest szansa na wyrównanie strat. Prokuratura zabezpieczyła bowiem na majątku kobiety ponad 700 tysięcy złotych na poczet grożących jej grzywny i tytułem naprawienia spowodowanej szkody.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych




ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie