Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Podkarpackich urzędach szykują miliony na „trzynastki”

Anna Janik
Na wypłatę tak zwanych trzynastek Podkarpacki Urząd Wojewódzki przeznaczy w tym roku ponad 1,5 miliona złotych. Ekstrapensję dostanie 695 pracowników, średnio po 2 270 złotych. To na razie będą jedyne dodatkowe pieniądze, na jakie mogą liczyć urzędnicy wojewody. Nie dostaną bowiem ani nagród rocznych ani żadnych innych przewidzianych w ramach funduszu nagród.

W Urzędzie Miasta w Krośnie budżet przeznaczony na „13” dopiero jest przygotowywany. Urzędnicy podsumowują też ostatnie dokonania swoich kolegów. Bo tu nie ma nagród rocznych, są za to wypłacane kwartalnie nagrody motywacyjne, uzależnione od stopnia wykonania zleconych zadań.

Z kolei w Przemyślu nagrody roczne za 2016 roku dostało raptem 5 dyrektorów jednostek podległych miastu. Zatrudnionych w samym urzędzie miasta nagrody nie objęły. W Mielcu łączna pula nagród za 2016 rok wyniosła ponad 667 tysięcy złotych. Nagrody dostało 153 osoby.
- To nagrody okresowe, wypłacane raz lub dwa razy w roku, najczęściej końcem roku - mówi Anna Karwacka, rzeczniczka mieleckiego magistratu.

Urzędem, który w tej formie również nagrodził wszystkich uprawnionych urzędników za całoroczną pracę był Urząd Miasta Rzeszowa. - Około 700 pracowników dostało po 1500 złotych brutto - informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta. - Pieniądze zostały wypłacone w grudniu - dodaje.

Do końca marca ludzie Ferenca dostaną też trzynastki. Łączna pula przeznaczona na ten cel wynosi 2,5 miliona złotych. W urzędzie marszałkowskim wyliczanie trzynastek właśnie trwa.
- Jeżeli chodzi o inne nagrody to w budżecie nie ma żadnej odrębnej kwoty, specjalnej puli przeznaczonej na nagrody dla pracowników. Jeżeli pojawią się ewentualne oszczędności to wtedy marszałek decyduje o przyznaniu nagród - mówi Monika Konopka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.

Ekonomiści pytani o sens wypłacania premii wszystkim mówią wprost: nie jest to dobre rozwiązanie, ale jak dotąd lepszego nie wymyślono.
- Trzynastki to na pewno anachronizm, mentalnie osadzony w poprzednim systemie, a jego tradycja jest tak silnie zakorzeniona, że wszelkie próby jej zlikwidowania kończy się protestami - mówi Artur Chmaj, ekonomista. - Z drugiej strony nagrody premie, dodatki to coś, co lubimy, co naprawdę motywuje nas do wysiłku. Nagrody są niemal w każdym przedsiębiorstwie, dlatego nie powinni być ich pozbawieni również urzędnicy.

Tyle, że ich pracę często trudno jest objąć normami, na podstawie których można by wyliczyć efektywność danego urzędnika. A co za tym idzie powiązać wysokość nagrody z konkretnymi osiągnięciami.

W 2015 roku w oddziale Zakłądu Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie dodatkowe pensje dla 1588 osób przeznaczono ponad 4,5 miliona złotych! Z kolei szeregowi pracownicy urzędu marszałkowskiego w ramach trzynastej pensji dostali wówczas średnio po 3899 złotych. Ponieważ w sumie pieniądze wypłacono 923 osobom, kosztowało to podatników ponad 3,5 miliona złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie