W Urzędzie Miasta w Krośnie budżet przeznaczony na „13” dopiero jest przygotowywany. Urzędnicy podsumowują też ostatnie dokonania swoich kolegów. Bo tu nie ma nagród rocznych, są za to wypłacane kwartalnie nagrody motywacyjne, uzależnione od stopnia wykonania zleconych zadań.
Z kolei w Przemyślu nagrody roczne za 2016 roku dostało raptem 5 dyrektorów jednostek podległych miastu. Zatrudnionych w samym urzędzie miasta nagrody nie objęły. W Mielcu łączna pula nagród za 2016 rok wyniosła ponad 667 tysięcy złotych. Nagrody dostało 153 osoby.
- To nagrody okresowe, wypłacane raz lub dwa razy w roku, najczęściej końcem roku - mówi Anna Karwacka, rzeczniczka mieleckiego magistratu.
Urzędem, który w tej formie również nagrodził wszystkich uprawnionych urzędników za całoroczną pracę był Urząd Miasta Rzeszowa. - Około 700 pracowników dostało po 1500 złotych brutto - informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta. - Pieniądze zostały wypłacone w grudniu - dodaje.
Do końca marca ludzie Ferenca dostaną też trzynastki. Łączna pula przeznaczona na ten cel wynosi 2,5 miliona złotych. W urzędzie marszałkowskim wyliczanie trzynastek właśnie trwa.
- Jeżeli chodzi o inne nagrody to w budżecie nie ma żadnej odrębnej kwoty, specjalnej puli przeznaczonej na nagrody dla pracowników. Jeżeli pojawią się ewentualne oszczędności to wtedy marszałek decyduje o przyznaniu nagród - mówi Monika Konopka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
Ekonomiści pytani o sens wypłacania premii wszystkim mówią wprost: nie jest to dobre rozwiązanie, ale jak dotąd lepszego nie wymyślono.
- Trzynastki to na pewno anachronizm, mentalnie osadzony w poprzednim systemie, a jego tradycja jest tak silnie zakorzeniona, że wszelkie próby jej zlikwidowania kończy się protestami - mówi Artur Chmaj, ekonomista. - Z drugiej strony nagrody premie, dodatki to coś, co lubimy, co naprawdę motywuje nas do wysiłku. Nagrody są niemal w każdym przedsiębiorstwie, dlatego nie powinni być ich pozbawieni również urzędnicy.
Tyle, że ich pracę często trudno jest objąć normami, na podstawie których można by wyliczyć efektywność danego urzędnika. A co za tym idzie powiązać wysokość nagrody z konkretnymi osiągnięciami.
W 2015 roku w oddziale Zakłądu Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie dodatkowe pensje dla 1588 osób przeznaczono ponad 4,5 miliona złotych! Z kolei szeregowi pracownicy urzędu marszałkowskiego w ramach trzynastej pensji dostali wówczas średnio po 3899 złotych. Ponieważ w sumie pieniądze wypłacono 923 osobom, kosztowało to podatników ponad 3,5 miliona złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?