Tak jest miedzy innymi na szlaku Tarnobrzeg - Nowa Dęba - Rzeszów.
Są w naszym województwie szlaki, po których pociągi pasażerskie wloką się miejscami z prędkością 30 kilometrów na godzinę. Niektóre są w tak złym stanie technicznym, że zaszła konieczność wstrzymania na nich ruchu pasażerskiego. Tak było między innymi na szlaku z Tarnobrzega do Mielca, na którym pociągi osobowe i pospieszne nie kursują już od dwóch lat. Ale nie wszędzie jest tak źle. W latach 2006-2010 za ponad 206 milionów złotych zmodernizowano linię Rzeszów - Kolbuszowa - Nowa Dęba - Tarnobrzeg.
- Jest to kolejna linia, gdzie nie zmniejszamy prędkości, lecz je podnosimy. To jeden z naszych najlepszych szlaków w województwie - powiedział Włodzimierz Żmuda, dyrektor Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe w Krakowie podczas sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
Teraz w kolejce na szybką jazdę czekają szlaki z Rzeszowa do Jasła i z Rzeszowa do Jarosławia. Niestety, nie ma optymistycznych wieści na temat ewentualnej modernizacji szlaku z Tarnobrzega do Mielca.
- Jeśli chodzi o szlak Dębica - Mielec - Tarnobrzeg, jest to linia w złym stanie technicznym, z zawieszonym ruchem pasażerskim. Realizujemy studium wykonalności, które odpowie na pytanie, co z tą linią robić, czy rewitalizować, czy też modernizować i w jakich zakresach. To studium będzie opracowywane do przyszłego roku. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego są też środki finansowe przeznaczone na linię Rzeszów - Jasło oraz Jasło - Nowy Zagórz. Na przykład od Rzeszowa do Jasła prawie 40 kilometrów torów zostanie poddane rewitalizacji. Wybraliśmy do remontu najgorsze odcinki - podkreślił Żmuda.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?