Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektrownia na gaz w Stalowej Woli zostaje. Nie będzie demontażu

Zdzisław Surowaniec
Budowa elektrowni gazowej w Stalowej Woli
Budowa elektrowni gazowej w Stalowej Woli Zdzisław Surowaniec
Elektrociepłowni Stalowa Wola, gdzie powstaje największy w Polsce blok wykorzystujący gaz do wytwarzania ciepła i prądu, nie grozi rozebranie bloku. Inwestycja będzie kontynuowana, choć w innej niż zakładano formule finansowania.

ZOBACZ TAKŻE:
Polskie elektrownie węglowe trują Europę. Niechlubne wyniki międzynarodowego raportu

(Dostawca: x-news)

Z budowy elektrowni gazowej została wyrzucona przed rokiem hiszpańska spółka Abengoa, bo nie dotrzymywali terminu budowy. Po tym fakcie rozważano przeniesienie bloku do innej miejscowości. Stalowa Wola okazał się bowiem za mała ze swoim przemysłem, jak na możliwości produkcji nowej elektrowni zasilanej gazem.

Decyzję o budowie bloku podjęto w czasach, gdy wysokie ceny paliw i energii zachęcały do takich inwestycji. Później jednak doszło do szeregu wydarzeń, które wpłynęły na sytuację wokół elektrociepłowni. Głównym był ostry spadek cen błękitnego paliwa. Portal gospodarczy wnp przytacza słowa wiceprezesa do spraw finansowych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Bogusława Marca, że spółki zainteresowane budową „zbliżyły się do siebie” w sprawie dalszych losów Elektrociepłowni Stalowa Wola. Inwestycja będzie kontynuowana, choć raczej w innej formule finansowania.

Wszystko wskazuje, że projekt będzie kontynuowany w formule corporate finance (sami udziałowcy to sfinansują), a nie jak to było dotychczas w formule project finance (charakteryzuje się dużym udziałem kapitału obcego - 70-90 procent). Jednak na ostateczne decyzje trzeba będzie poczekać. Więcej wyjaśni się w październiku.

Jak powiedział Marzec na razie trwa inwentaryzacja inwestycji. Dopiero po jej ukończeniu będzie można przedsięwziąć kolejne kroki. Podkreślił, że budowa bloku może się opóźnić nawet o 2,5-3 lata. Tym samym byłby gotowy w 2018 roku.

Sam Abener popadł w tarapaty. To pokłosie tego, że hiszpański koncern Abengoa (do grupy Abengoa należy też Abener Energia), działający głównie w sektorze OZE, rozpoczął procedurę niewypłacalności. Warty prawie 1,6 mld zł netto kontrakt na budowę bloku w Stalowej Woli podpisano w kwietniu 2012 r., a realizacja miała pierwotnie zająć 38 miesięcy. Inwestycja przewidywała budowę bloku gazowo-parowego 449 MW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie