ZOBACZ TAKŻE:
Polskie elektrownie węglowe trują Europę. Niechlubne wyniki międzynarodowego raportu
(Dostawca: x-news)
Z budowy elektrowni gazowej została wyrzucona przed rokiem hiszpańska spółka Abengoa, bo nie dotrzymywali terminu budowy. Po tym fakcie rozważano przeniesienie bloku do innej miejscowości. Stalowa Wola okazał się bowiem za mała ze swoim przemysłem, jak na możliwości produkcji nowej elektrowni zasilanej gazem.
Decyzję o budowie bloku podjęto w czasach, gdy wysokie ceny paliw i energii zachęcały do takich inwestycji. Później jednak doszło do szeregu wydarzeń, które wpłynęły na sytuację wokół elektrociepłowni. Głównym był ostry spadek cen błękitnego paliwa. Portal gospodarczy wnp przytacza słowa wiceprezesa do spraw finansowych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Bogusława Marca, że spółki zainteresowane budową „zbliżyły się do siebie” w sprawie dalszych losów Elektrociepłowni Stalowa Wola. Inwestycja będzie kontynuowana, choć raczej w innej formule finansowania.
Wszystko wskazuje, że projekt będzie kontynuowany w formule corporate finance (sami udziałowcy to sfinansują), a nie jak to było dotychczas w formule project finance (charakteryzuje się dużym udziałem kapitału obcego - 70-90 procent). Jednak na ostateczne decyzje trzeba będzie poczekać. Więcej wyjaśni się w październiku.
Jak powiedział Marzec na razie trwa inwentaryzacja inwestycji. Dopiero po jej ukończeniu będzie można przedsięwziąć kolejne kroki. Podkreślił, że budowa bloku może się opóźnić nawet o 2,5-3 lata. Tym samym byłby gotowy w 2018 roku.
Sam Abener popadł w tarapaty. To pokłosie tego, że hiszpański koncern Abengoa (do grupy Abengoa należy też Abener Energia), działający głównie w sektorze OZE, rozpoczął procedurę niewypłacalności. Warty prawie 1,6 mld zł netto kontrakt na budowę bloku w Stalowej Woli podpisano w kwietniu 2012 r., a realizacja miała pierwotnie zająć 38 miesięcy. Inwestycja przewidywała budowę bloku gazowo-parowego 449 MW.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?