Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Nowinach. Tir zmiażdżył nogę rowerzyście. Śmigłowiec zabrał go do szpitala

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Na drodze widać  krótki ślad hamowania ciężarowego auta, kiedy kierowca zorienował się, że rowerzysta wpadł pod koło
Na drodze widać krótki ślad hamowania ciężarowego auta, kiedy kierowca zorienował się, że rowerzysta wpadł pod koło Jacek Rodecki
We wtorek, 30 maja, około godziny 16.20 na drodze wojewódzkiej w miejscowości Nowiny (gmina Radomyśl nad Sanem) doszło do groźnego wypadku drogowego, w którym ciężkich obrażeń doznał 70-letni rowerzysta.

ZOBACZ TAKŻE: Gmina Mniów. Wypadek dwóch osobówek i lawety. Są ranni

Na miejscu zdarzenia pierwsi byli strażacy z Ochoptniczej Strazy Pożarnej z Radomyśla nad Sanem. To właśnie oni wyciągnęli nogę ofiary przygniecioną kołem naczepy TIR-a. Następnie ułożyli rannego na noszach ortopedycznych. Przybyli ratownicy medyczni poprosili o wsparcie Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Strażacy przygotowali lądowisko na pobliskiej działce. Po 20 minutach na miejscu wylądował już śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna ze zmiażdżoną nogą oraz urazem głowy został przetransportowany do szpitala klinicznego w Lublinie. Był przytomny. Policjanci ze stalowowolskiej drogówki zablokowali drogę. Zorganizowano objazd, na który kierowali zarówno strażacy z ochotniczej foprmacji jak i policjanci.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 70-letni rowerzysta jechał drogą wojewódzką w kierunku Annopola. Za nim jechał TIR wracający z nasycalni podkładów w Lipie do siedziby firmy w Tarnowskich Górach. Z naprzeciwka jechała ciężarówka, więc kierowca TIR-a nie miał miejsca, aby wyprzedzić rowerzystę, jechał więc wolno. Kiedy lewy pas był już wolny, rowerzysta odbił w prawo tak, jakby chciał wjechać na posesję, jednak po chwili wrócił na jezdnię, wjeżdżając pod przedostanie koło naczepy, które zmiażdżyło mu nogę. Kierowca widząc co się dzieje próbował jeszcze odbić w lewo, jednak było już za późno. Mówił, że na szczęście wracał „na pusto” bo całe zdarzenia zakończyłoby się tragicznie. Od rowerzysty była wyczuwalna mocna woń alkoholu. Mieszkańcy informowali, że wypił wcześniej kilka piw. Mówili także, że już kilkukrotnie został zatrzymany za jazdę po alkoholu. Skarżyli się także na stan pobocza jaki jest wzdłuż drogi.

Na miejsce wezwana została grupa policyjnych techników. Zabezpieczone ślady pozwolą w odtworzeniu przebiegu wypadku. Kierowca ciężarówki był trzeźwy, zaś od rowerzysty została pobrana krew do badań.

Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2016 roku na terenie powiatu stalowowolskiego doszło w sumie do 100 wypadków. W zdarzeniach zginęło 9 osób, a 104 zostały ranne. Liczba wypadków wzrosła więc o 6 zdarzeń, a liczba rannych spadła o 6.

Policjanci odnotowali spadek liczby śmiertelnych ofiar wypadków (o 2 mniej niż rok wcześniej). Przez rok na drogach powiatu doszło do 597 kolizji (o 63 więcej w porównaniu z 2015 rokiem).

W 2016 roku w wypadkach drogowych na terenie powiatu ginęło 5 pieszych i 4 rowerzystów. Policjanci ujawnili 278 zdarzeń związanych z kierowaniem pojazdami w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu. Policjanci ruchu drogowego a terenie powiatu ujawnili 6366 wykroczeń, nałożyli 4982 mandaty karne, pouczyli 739 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie