Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nożownik ze Stalowej Woli w celi pod stałą obserwacją

Marcin Radzimowski
Zdzisław Surowaniec
W jednoosobowej, monitorowanej przez całą dobę celi Aresztu Śledczego przy ulicy Montelupich w Krakowie przebywa obecnie 27-letni Konrad K. ze Stalowej Woli, który uzbrojony w dwa wojskowe bagnety dokonał w piątek 20 października krwawej masakry w galerii handlowej VIVO! w Stalowej Woli.

- Sprawca znajduje się na oddziale psychiatrii sądowej. Jest zakwaterowany pojedynczo w celi monitorowanej – powiedziała Anna Czajczyk ze Służby Więziennej w Krakowie.

Przypomnijmy,że 27-letni Konrad K. rzucił się na klientów centrum handlowego VIVO! w Stalowej Woli. Nożownik zabił jedną osobę i ranił 9 kolejnych.

Śledztwo dotyczące tragicznych wydarzeń z ostatniego piątku, od Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli przejęła do dalszego prowadzenia Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Śledczy gromadzą kolejne dowody.

Nożownik w galerii VIVO! w Stalowej Woli. Wszystko o dramacie [RAPORT NA BIEŻĄCO] - CZYTAJ WIĘCEJ

- Część świadków już została przesłuchana, kolejni będą sukcesywnie składali zeznania. Jeśli pozwoli na to stan zdrowia poszkodowanych w wyniku ataku, także te osoby złożą zeznania - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

- Żadne okoliczności ujawnione do chwili obecnej nie wskazują, że mamy tutaj do czynienia z atakiem natury terrorystycznej, czy tez atakiem, który miałby podłoże ideologiczne – poinformował prokurator Andrzej Dobiel z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

W najbliższym czasie Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu powoła dwuosobowy zespół lekarzy psychiatrów, którzy na potrzeby śledztwa będą mieli za zadanie wydać opinię sądowo-psychiatryczną dotyczącą stanu psychicznego podejrzanego 27-letniego_Konrada K.

- Jeśli jednorazowe badanie nie pozwoli biegłym na wydanie jednoznacznej opinii, podejrzany zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Obserwacja psychiatryczna (w warunkach aresztu śledczego) trwa standardowo cztery tygodnie, jeśli jednak i ten czas nie wystarczy lekarzom, obserwacja może zostać przedłużona o kolejne dwa tygodnie. W wyjątkowych sytuacjach sąd może przedłużyć przymusową obserwację jeszcze o kolejne tygodnie.

Nożownik w galerii VIVO! w Stalowej Woli. Wszystko o dramacie [RAPORT NA BIEŻĄCO]

To niemal pewne, że jednorazowe badanie w przypadku Konrada K. lekarzom nie wystarczy i konieczna będzie jego obserwacja i przeprowadzenie szeregu badań i testów. Medycy zapoznać się tez muszą z dokumentacja leczenia psychiatrycznego, jakie przechodził mężczyzna.

Przed wydaniem opinii biegli sądowi lekarze psychiatrzy muszą być całkowicie pewni oceny stanu psychicznego podejrzanego - ta opinia będzie kluczowa dla dalszych losów sprawcy krwawego ataku. Przy założeniu, że w chwili popełnienia czynu 27-letni Konrad K. jest zdrowy psychicznie - nie miał zniesionej ani ograniczonej poczytalności, grozić mu będzie kara więzienia w przedziale 12 - 15 lat więzienia, 25 lat lub dożywocie. Przy założeniu, że sąd potraktuje jego atak jako zabójstwo i usiłowanie zabójstwa wielokrotnego (kilku osób).

Gdyby biegli psychiatrzy orzekli, że Konrad K. w dniu zdarzenia miał ograniczoną poczytalność, sąd będzie mógł (nie musi) zastosować złagodzenie kary. Przy założeniu, że Konrad K. był tamtego dnia niepoczytalny i tym samym miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu, nie odpowie przed sądem. Jako środek zabezpieczający w takim przypadku sąd stosuje przymusowe umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Co pół roku biegli psychiatrzy orzekają, czy stan zdrowia pacjenta uległ na tyle polepszeniu, by mógł wrócić do społeczeństwa. Jeśli nie - pozostaje w szpitalu na kolejne sześć miesięcy. W praktyce taki pobyt dla większości niepoczytalnych sprawców oznacza wiele lat w zamknięciu, dla części z nich - dożywocie w psychiatryku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie