Zdarzenia rozegrały się kilka dni temu tuż po godzinie 17.30, kiedy to policjanci otrzymali zgłoszenie od właściciela jednego z lokali gastronomicznych przy ulicy Okulickiego o groźbach kierowanych pod jego adresem i próbie wymuszenia „haraczu” przez dwóch mężczyzn.
- Zgłaszający podał także, że jeden z napastników przyniósł benzynę, a drugi rozlał ją w lokalu i groził jego podpaleniem. Właściciel lokalu przekazał policjantom rysopisy sprawców i poinformował, że gdy chciał zatrzymać jednego z nich, obaj uciekli - relacjonuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy policji w Stalowej Woli.
Natychmiast po tej informacji policjanci zaczęli szukać przestępców. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Zatrzymali go.
- Okazało się, że to 36-letni mieszkaniec miasta. Był pijany, badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dalsze czynności prowadzone w tej sprawie pozwoliły na zatrzymanie wspólnika 36-latka, 22-letniego mieszkańca Stalowej Woli - dodaje rzecznik policji w Stalowej Woli.
Przeprowadzone przez śledczych czynności - między innymi przesłuchania świadków, zabezpieczone ślady, nagrania monitoringu, potwierdziły udział obu mężczyzn w przestępstwie. Obaj usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego. Wobec 22-latka prokurator zastosował policyjny dozór, zakazu opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. 36-letni mężczyzna, który był już karany za podobne przestępstwo, decyzją sądu na wniosek prokuratury został aresztowany na trzy miesiące.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski - Pijak potrącił chłopców na pasach i uciekł. Samobójcze drony na wyposażeniu polskiej armii
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?