Stalowa Wola powstała ze snu o polskiej gospodarce. Trwa Forum Polonii Amerykańskiej

ZOBACZ TAKŻE:
Rekordowa rotacja na rynku pracy, ale niepewność pracowników nie spada

(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)

Inauguracja odbyła się na uroczystej sesji sejmiku. Około stu przedstawicieli Polonii amerykańskiej i kanadyjskiej, wśród których są biznesmeni i przedsiębiorcy, powitał Jerzy Cypryś, przewodniczący sejmiku. - Witajcie w domu - powiedział.

Franciszek Spula, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej mówił o zasługach Kongresu w obaleniu komunizmu w Polsce, o roli w tym procesie Lecha Wałęsy, zaprezentował także film o działalności Kongresu w ciągu 70 lat. - Jubileusz 70. lecia działalności obchodziliśmy w 2012 roku. Zawsze pomagaliśmy rodakom z Polski, w tamtych trudnych czasach komunizmu i teraz - mówił.

- Kongres to organizacja, z którą liczą się amerykańscy politycy. Dla nas to bardzo ważne. Dziękujemy za zaproszenie nas tutaj. To jest rzecz bezprecedensowa. To spotkanie pozwoli polonijnym organizacjom i polonijnym przedsiębiorcom uzyskać dokładniejszy wgląd w to, co obecnie dzieje się w Polsce. Celem tego forum jest polepszenie współpracy między polskimi a amerykańskimi biznesmenami. Choć poziom ten i obecnie jest wysoki, to wcale nie znaczy, że współpraca nie może być jeszcze lepsza. Amerykańska Polonia musi więc poznać obecne warunki gospodarcze w Polsce, które ciągle ulegają zmianie, by móc podejmować decyzje o zwiększeniu zaangażowania inwestycyjnego w tym regionie - dodał.

26 lipca polonusi odwiedzili Jasionkę, Trzebowniko, Mielec, kończąc objazd w Stalowej Woli, gdzie oprócz prezentacji jaką przygotowano dla nich o mieście, zwiedzali Hutę Stalowa Wola oraz firmę Jennmar Merol. Na spotkanie z polonusami w auli Politechniki Rzeszowskiej udział wzięli władze miasta oraz przedstawiciele biznesu. Prezydent Lucjusz Nadbereżny mówił między innymi o tym jak budowano Stalową Wolę, nawiązując do Centralnego Okręgu Przemysłowego. Odniósł się także do "amerykańskiego snu", który niegdyś ziścił się w naszym mieście. - Stalowa Wola powstała z polskiego snu o budowie własnej gospodarki - powiedział. Przytaczał także przykłady, udowadniając, że w Stalowej Woli można odnieść sukces i z powodzeniem inwestować. - Jesteśmy miastem, które ma w sercu przemysłowe DNA i rzecz najważniejszą, potencjał ludzki, gdzie biznes budowany jest na wiedzy - stwierdził prezydent.

Delegacja miała okazję obejrzeć trzy spoty filmowe promujące Stalową Wolę jako "miasto dla ciebie", przedstawiające walory rekreacyjne i turystyczne, "miasto twoich inwestycji" - ukazujący potencjał gospodarczy oraz ofertę inwestycyjną, zachęcającą do prowadzenia biznesu na gruntach należących do miasta.

Maciej Ślęzak, dyrektor tarnobrzeskiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu mówił o specyfice i innowacyjności naszej strefy, która jest jedną z 14 jaka funkcjonuje na terenie Polski. Obecnie w stalowowolskiej podstrefie działa 25 firm, którym na przestrzeni lat wydano 48 zezwoleń. Zainwestowany kapitał sięga 1,5 miliarda złotych a liczba stworzonych miejsc pracy to 7 tysięcy. - Nasz główny kapitał do Polska, Niemcy, Chiny, Holandia i USA, zaś podstawową zachętą są zwolnienia od podatku dochodowego i nieruchomości - wyliczał atuty dyrektor Ślęzak.

Szczególnym zainteresowaniem wśród delegatów cieszyła się prezentacja historii powstania Huty Stalowa Wola i teraźniejsze możliwości naszego zakładu zbrojeniowego. Jak mówił Bartłomiej Zając, członek zarządu huty obecne zatrudnienie w spółce wynosi 800 osób i skupia się w halach o łącznej powierzchni 5 tysięcy metrów kwadratowych. - Na każdym etapie życia naszych produktów chcemy być obecni. Mamy wykwalifikowane kadry i jesteśmy w stałych kontaktach z naszymi klientami - przekonywał Bartłomiej Zając.

Po zakończeniu spotkania w Politechnice Rzeszowskiej delegacja Kongresu Polonii Amerykańskiej udała się do Huty Stalowa Wola i Jennmar Merol. Ta ostatnia firma jest przykładem amerykańskiej inwestycji na Podkarpaciu, specjalizującej się w produkcji maszyn dla górnictwa i dla budownictwa.